-
wreszcie wróciłaś
Nie martw się tym 49,5 to pewni jedzenie Ci zalega albo z wagą coś nie tak
A figurę masz idealną
-
tak idealna fiuga i kg w dol czy w gore nie robi roznicy
mi tez przybylo ale u mnie to robi roznice
milego popoludnia
-
ja tez uwazam ze jak sie ma super figure to kg w jedna czy druga to malo wazne
-
Ojj tam Chudzielcu Ty jeden.. 49 kg waży i jeszcze jej nie pasuje
-
tylko ze w domu jestem hmm jeszcze 2 dni z czego bede w czwartke jadla wiecej, bo z siora jedziemy do kina i takie tam.
masakrycznie sie czuje, boczki mi urosly, no kurde co jest, jak jem 2000 waga stoi, a jak przez tydzien 2200 to od razu tluszczem obrastam. matko dzis prawie o niczym innym nie myslalam jak o tym, ze ludzie patrza na mnie i mysla, ale jej sie wylewa, wkurza mnei ze spodnie, ktore tydzien temu byly idealne lekko mi ruchu krepuja, wkurz amnie ze jeansy 27 snie sa juz tak za duze jak byly. nie moge na siebie patrzec. moim problemem sa wyjazdy na ktorych ruchu za malo. dobrze z emam w sierpniu oboz wedrowny. jezzzu no jakbym sama jechala na mazury, czy tam z siora, tata, to luz, ale jak jade z kolezankami, no ja cholera nie wiem, ludzie mnie na zla droge sprowadzaja. jem jak opetana. i tak mniej, niz rok temu,a robie sie gruba. ryczec mi sie chce. nie chce wazyc 49, czy 49,5. tylko max 48 bozeeee no dzis mam okropny nastroj przez te boczki i udziska masakra, opetalo mnie.
kupilam dzis ksiazke pt. "chuda". to jets o anorektyczce. pol juz przeczytalam, bardzo fajna, tylko czemu ja jej zazdroszcze, ze potrafi sobie odmowic i pare syndromow z jej zachowania widze u siebie. juz wiem, ze po wakacjach znowu bedzie dieta, tylko nie wiem na ile kg uch do dupy czuje, z ejak sie spase znowu do 58, to juz chyba z anoreksja skoncze sily nie mam. serio no mam w sobie 2 osoby. jedna mi mowi: gruba jestes, masz wielkie uda, wielki brzuch, boczyska, nie zryj tego, bedziesz jeszce grubsza, powinnas wazyc 45 kilo a druga: przeciez inni tak tego nei rpzezywaja, ze tu i owdzie maja faldke, tylko Ty jestes przewrazliwona tak, ze jak kogos poznajesz, to od razu patrzysz na ile jest gruby, ze wyglada gorzej, czy lepiej, ladnie wygladac mozna nei tylko w romizarch 34-36 glupia jestes i tyle
mam dosc no wyc mi sie chce. mam nadzieje, ze mi przejdzie. sorry, ale musialam sie gdzies wyzalic
-
ogolnie dzis 1600, ale czy to koniec? zaraz przyjaciolka przyjdzie najwyzej do 2 tys dobije i tak pojhdziemy spac pozno. na bieganie nie mam czasu i sily poskaklam sobie 1500 skokow zrobilam. w ogole sie prawie nei spocilam, ale nie mam sily an wiecej, dzis mam ewidentnie dola
-
Ja miałam po południu dłoa bo zjadłam trochę za dużo..i ogólnie zaczęłam ryczeć, że jestem beznadziejna, aż siostra przyszła i w ogóle... gadałam takie bzdury że ona w końcu tak "Ciebie to powinni w wariatkowie zamknąć"
-
oj Kochana.. to na pewno chwilowy kryzys. boczki spadną, spodnie się zrobią luźniejsze i się usmiechniesz! nawet mi nie mysl o anoreksji!
-
Julix, Ciebie naprawdę opętało.
Niemożliwe, że wylewa Ci się jakikolwiek tłuszcz, bo Ty go po prostu nie masz!!!
Mam nadzieję ze to tylko takie chwilowe załamanie nastroju i wkrótce powrócisz jako pogodna i zadowolona ze swojej idealnej figury dziewczyna
-
Słonko, nie przejmuj się! Chyba każda z nas ma czasem takiego doła, uważa że jest mega gruba i że wszyscy patrzą na nią krytycznym okiem. Ale to nie prawda! Jeśli ktokolwiek na tym forum ma prawo mówić że mu się udało, to jesteś to przede wszystkim TY! Schudłaś i wyrobiłaś sobie boskie ciało. Nie pozwól teraz, żeby twoje, sory że się tak wyraże, ale chore myślenie doprowadziło cię w ślepy punkt. Jeśli ty się załamiesz, to kto da nam siły na dalszą walkę?
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki