mi tez sie nie chce. caly dzien sie lenie!
Wersja do druku
mi tez sie nie chce. caly dzien sie lenie!
Julix jak cię znam to ten tłuszcz sam zejdzie z czasem, wystarczy przypomnieć sobie jak zybiegane u ciebie były miniony rok dni - tu tenis a tu dodatkowe zajęcia, w domu stacjonarny...do świąt to ty będziesz super light, mniej niż 0% :wink:
lol Aga, oj wydaje mi sie, ze mam wiecej :P
tenisa nie bedzie :P za drogo, basen bedzie na pewno, jak dam rade to 2 razy w tygodniu. stacjonarny raz po raz tez bedzie :P
kurde glodna dalej jestem :lol: o 19 cos tam zjem do 1200 albo 1300 :D
Zazdroszczę basenu :roll: - ja miałam po nim po kilku tygodniach świetnie wymdelowaną sylwetkę, naprawdę się sprawdzało, że ten masaż wodą przy pływaniu pozytywnie wpływa.
ja bym na basen też pochodziła, ale nie chce mi się, kiedy jest zimno... poza tym to taka strata czasu? nie, złe określenie, ale zanim tam pójdę, popływam, umyję się, włosy wysuszę, pół dnia zleci... a potem i tak dalej śmierdzę chlorem :? no nie wiem... zobaczymy ;)
na razie planuję, co będę robiła od października
Ja po basenie śmierdzę chlorem do końca dnia - nic na to nie pomaga :? cholera jasna...
A co do pogody... zgadzam się - totalnie niezachęcająca.
Przynajmniej nie mierzi, że na dworzu ładnie a tu kuć trzeba - coś mają te pochmurne dni do siebie... :wink:
a mi sie nie chce uczyc ani w sloneczne ani w deszczowe dni :P wiec nie wiem czy to jakis pozytek z tego jest ;) jak mnie wezmie len to nie ma mocnych na mnie hehe :lol:
julix aga wy mowicie o jajkims tluszczu? :shock: juz po 19 - bajki sie skonczyly :lol:
chyba ze tu pora na science fiction :lol: ;)
nie no kobiety-zaloze sie ze wy tluszczu nie widzialyscie :lol: tylko sobie go na sobie w lustrze wyobrazacie :P
ja tam nie musze sobie nic wyobrazac :roll:
Migotka to było gooooood 8) :lol: .
hmm chyba sie zapisze na sobote i jak bedzie z nauka ok, to po szkole w czwartki, bo basen mam rzut beretem od szkoly :D
no i ang juz mam ustalony, pon 20-21;30, a sr 18-19;30. heh ten pon mi srednio pasuje, jakby bylo na 19;30 to byloby super, tak mailam rok temu i bylo fajnie.
dzis ogolnie miedzy 1200 a 1300. na kolacje sie skusilam na rogala z dzemem i jabzo :D mmm :D pychota! cos mnie ten dzemik ostatnio sledzi :p a mam w chacie jeszcze ze 30 sloikow :lol: