Wątek: W walce o szczupla sylwetke...

No wezcie, u mnei bylo jeszcze lepiej

Sasiedzi maja takiego grubego kotka <wypasiony totalnie> i jak ten kocur jadl mleko <a jest jzu naprade gruby> to mama czy tam siostra, nei pamietam do niego cos takiego
"Nie jedz lolek tyle, bo bedziesz taki gruby jak kaska <czyli ja>

I ja normlanie taakie oczy :O

Jem sobie kiwi <kiwi to owoc wiec> i sobie przyniosłam do pokoju 4 <czyli 8 połówek> Nie zdążyłam zaczac jeszzce drugiej, a moja matka:
"Nie za dużo tego juz"?

I sie na nia wkurzylam i przez tydzien nie jadlam obiadów <mroziłam w zamrazalniku, ale tak zeby widziala> i do niej mowilam teksty w stylu " A teraz jest dobrze" itp.

No i po tym si euspokoiła. <tylko czasami jej sie zdarza cos palnąć>

Dzieńdoberek .
Z okazji piątulinka życzonka szybkiego uporania się ze szkołą i choć godzinki wolnego na małe randez-vous ze słonkiem .
Powodzonka

Small up! for Minelka .
Wierzę, że choć u ciebie ponuro jak nad księżkami trza siedzieć i nie dekoncentruje ciebie pełne słońce i laski na wrotkach za oknem . Keep good Minelka

Dzieńdoberek zapominalska .
Pozdrowienia od upartego Grzyba, co nie zapomina i wytrwale chodzi w odwiedziny . Zakładam, że nieobecność podłożona jest całodobowym kuciem do matury, więc życzonka oby realizacja założeń była 100%, humor na plus a energii do działania ponad miarę .
CU Minelka

Hej Milenko O dziwo ja też mam na imie Milena, waże 65kg i mam 173cm wzrostu zbieg okoliczności? Fajnie będzie sie dopingować bo mamy takie same "problemy".

Nie bylam na tym fotum, dlatego nie wiem jakie masz wymiary? Podasz je? To zobaczymy cz to tez się zgadza
Pozdrawiammmm Mua