Wątek: "LUSTERECZKO, POWIEDZ PRZECIE...''

dzięki Minelka:*
tak, te dwa głosy sa okropne, ale jakos trzeba je przezwyciężyć... Patii90, wygoń ten głos z siebei!!
Natalia, miło że wpadłaś

co sądzicie o tych zasadach?? :>

musi nam się udać!! nie ma innego wyjścia, sa dobre i złe dni..
wspierajcie mnie czasem, prooooooszę....
moją zmorą sa słodycze i podjadanie wieczorne... ehhhhhhhh

pozdrooofka

mam tą samą zmorę co Ty...;/
wieczorne podjadanie...i słodycze...;/
3mam za Ciebie kciuki ;*
bardzo mocno....;];]
3mej się ;*

Chyba wiekszosc tak ma...

a no:P
tylko ja jakos nigdy nie mialam problemow z podjadaniem
do nie jedzenia wieczorem sie przyzwyczailam
a slodycze...:P to inna sprawa:P

Książka świetna! Polecam każdemu!

pozdrawiam

Jenny ja mam dokładnie ten sam problem co ty... Podjadanie i słodycze

Ale nie martw sie, musimy to zwalczyc i uda sie nam!

Lato tuz tuz, akurat zostal nam czas na zrzucenie paru kilo

Wiec zamiast jeczec i marudzic, bierzemy sie za siebie

no i takie nastawienie swietne

podobało mi się to: nie marudzić brać się za siebie!!
ale wiecie co....? zjadłam wczoraj wieczorem, bo nie mogłam usnąć, coś słodkiego i dziiaj jak wrócilam ze szkoly!!!!!
wspierajcie mnie.... prooooszę..... ehhh....
tak, nic nie mówiłam, nie pisałam ... no dobra, wiem, nie lubicie jak ktoś narzeka...
dzisiaj brzuszki, rowerek, a rano brzuszki przed szkołą

Asiontek, też ją przeczytałaś

tak, te dwa głosy sa okropne.. trzeba się czymś zająć, a nie mysleć o tym chol.. jedzeniu...

DLA ZAINTERESOWANYCH:
dzisiaj KULISY TAŃCA Z GWIAZDAMI

pozdroofka

Jenny, nie martw się, każdemu się czasem zdarzy Ja na przykład zjadłam dzisiaj 4 tekturki z miodem i dżemem, chociaż nie były zaplanowane :P I jakoś się nie martwię Poćwiczysz, i zrzucisz

Jenny czytałam! I jestem zachwycona! Uważam, że jest to fajna książka, która powinna stać na półce, żeby można było do niej zajrzeć, gdy przychodzi kryzys lub gdy nachodzą nas jakieś "ciekawe" pomysły na zmianę naszego ciała.

pozdrawiam