zasady SB sa proste mozesz cos tam jes i ne mozesz ale skoro muszisz jesc to co ci kaza to rzeczywiscie to trudneno a ja mialam dzisiaj 3 wpadki
a mianowicie nie zdazylam zjesc sniadania w domu ale zamiast se kupic po drodze cos co moge jesc to nie ja musialam isc do sklepiku bo bulke cos w stylu pizzy
potem wracając kupilam se taki paluch serowy
a potem jescze ciasrko francuzkie z jablkiem i teraz sie tak czuje jakbym przez ten dzien przytyla te 3 kilo ktore schudlam, ale z drugiej strony juz 6 dznien i dopiero pierwsza powazna wpadka
no to papa ide na zakupy bo zapasy mi sie koncza
![]()
Zakładki