heh to niby tak sie odchudzaszi sie meczysz i nic nie schudłaś przez tyle czasu ?
coś chyba nie tak.
albo waga Ci szwankuje albo nas oszukujesz, o ! :lol:
trzym sie ! :*
Wersja do druku
heh to niby tak sie odchudzaszi sie meczysz i nic nie schudłaś przez tyle czasu ?
coś chyba nie tak.
albo waga Ci szwankuje albo nas oszukujesz, o ! :lol:
trzym sie ! :*
a moze raz sie odchudzała, a raz miała napady.. albo nie przykładała sie do dietki ..
a co do wakacji.. to mialam w 2 miesiące schudnać do 47 kg.. i co ? max. schudłam do 49kg, a teraz znów mam 51.. nie dbałam o moją dietke. A szkoły nie chce, i aż mnie skręca jak sobie pomyśle, ze znowu trzeba będzie sie uczyć rzeczy, których połowa z nich jest mi nie potrzebna
Hej :!: Nie zgadniecie o ktorej wstałam :?: O 12.30 :lol: Pobiłam rekord :D
Zjadłam meeega śniadanko :oops: :twisted: :cry:
Sniadanie:
kisiel z Szwecji (180 kcal)
II śniadanie:
rolada lodowa (220 kcal)
Podwieczorek:
miseczka i garść chrupków kukurydzianych , nie mam pojęcia ile moga mieć kcal, bo są bardzo lekkie ale licze (200 kcal)
Zjedzone już 600 kcal :oops: Rannnyyy :cry:
Na obiad mam fasolke po bretońsku, myślę ze policze za nia 400 kcal..
I do końca dnia zostały mi 2 owocki.. :cry:
Co u Was ?
dasz rade i bedzie ok :D
a z restza ja w ogole uwazam , ze ty nei masz sie z czego odhcudzac :D
hmm ja tez tak mysle nogi masz chudziuchne
jest ślicznie :***
a cio to ten kisiel ze szwecji ? ;D
mow co to za pyszności :p
no i pisz jeszcze jak Ci dzisiaj poszło ;) !
buziaki :*
ja tez jestem ciekawa co to za kisiel, ile go zjadłaś ? bo ja 200 ml zwyklego licze jako 200kcal
witam znow ;*
zwykły kubek kisielku instant ma góra 120 kalorii :D