-
Ja na zakupy chodzę wszędzie Nie mam ulubionego sklepu. Często odwiedzam KDT pod Pałacem Kultury w Warszawie bo tam zawsze można znaleźć coś taniego i fajnego
-
Ja tam wchodze do wszytkich, które są w promenadzie i arkadii (wawa) i szukam czegoś fajnego. Najcześciej to terranova, reserved, croop town, orsay no wiele innych.
-
O w Arkadii to ja też lubię buszować
Oprócz tego mam dość sporo ciuszków z New Yorkera i C&A
-
Wiecie co, ja sie zdecydowałam, że biodrówki sobie kupie jak już właśnie do 60 kg dojde, bo ostatnio w Poznaniu na dworcu widziałam taką dziewczyne... Biodrówki króciótkie, a tuż powyżej nich wylewa się (dosłownie) fałd brzucha (i to nie mały) i do tego obcisła bluzeczka, taka że ten cały brzuch było widać. Brrrrrrrrr.... Nie, ja zaczne nosić biodrówki jak będe w nich ludzko wyglądać No i brzuszek sobie opale, a na zime dłuższe swetry kupie coby sobie nerek nie załatwić...
-
Fakt, że takie osoby wywołują niesmak i wyglądają niefajnie, ale z drugiej storny zazdroszczę im, że są tak odważne, że nie wstydzą się swojego ciała Mimo tego, że ono wcale nie jest takie miłe dla oka
-
Nie mam nic do grubych osób ale to jest już naprawdę przesada!
Jak widze takie dziewczyny to naprawdę aż niedobrze się człowiekowi robi..
Jeansy tak krótkie że prawie cały przedziałek w pośladkach jej widać a do tego bluzka do pępka albo jakaś z koronki ażurowa..
To nawet ja takich nie noszę bo mi wsyd żeby coś mi się nie wylało
A one poprostu uważają się za jakieś chudzinki...Ale cóż...Niech się ubierają jak chcą
Przepraszam jeśli kogoś uraziłam ale taka jest moja opinia o tym...
-
J atam tylko w biodrówkach wyglądam dobrze. Inne spodnie odpadają, wyglądam głupio
No a bluzki to ja sobie takie dugie kupuje (fajnie do biodrówek niskich wyglądają). No i niezaobcisłe, bo mój brzuszek, powiedzmy, nie jest w szczytowej formie
-
No mój niestety też... Ale jakoś trza sobie radzić, nie?
Wróciłam, złożylam zamównienie (moje pierwsze bo jestem konsultantką od 2 tygodni) i zarobie w tym miesiącu 46zł.. Fajnie, nie?
Będzie na kostium jednoczęściowy
Kupiłam ryż na dzisiejszy obiad bo mama zapomniała kupić i nie ma już..Mam potrawę chińską jakąś.. Pierś z kurczaka, pieczarki, kukurydza itp..I z ryżem to...
Bardzo lubie takie rzeczy a w sumie nie ma to dużo kalori, prawda?
Kupiłam jeszcze płatki ryżowe blyskawiczne, podobno pyszne to jest..Może jutro na obiad sobie strzele...I kupiłam jeszcze jabłka zielone, żel pod prysznic i podpaski..Hmmm...życiowe zakupki bo wczoraj jak byliśmy z rodzicami na zakupach to mi całkiem z głowy wypadlo...
No to na tyle...byłam jeszcze w salonie kosmetycznym bo musze iśc na manikiure (skórki mam straszne) więc zadzwonie się umówić dzisiaj...
I jeszcze byłam u fryzjera ale niestety nie miał czasu mnie obciąć, jutro pójdę..
-
No mój niestety też... Ale jakoś trza sobie radzić, nie?
Wróciłam, złożylam zamównienie (moje pierwsze bo jestem konsultantką od 2 tygodni) i zarobie w tym miesiącu 46zł.. Fajnie, nie?
Będzie na kostium jednoczęściowy
Kupiłam ryż na dzisiejszy obiad bo mama zapomniała kupić i nie ma już..Mam potrawę chińską jakąś.. Pierś z kurczaka, pieczarki, kukurydza itp..I z ryżem to...
Bardzo lubie takie rzeczy a w sumie nie ma to dużo kalori, prawda?
Kupiłam jeszcze płatki ryżowe blyskawiczne, podobno pyszne to jest..Może jutro na obiad sobie strzele...I kupiłam jeszcze jabłka zielone, żel pod prysznic i podpaski..Hmmm...życiowe zakupki bo wczoraj jak byliśmy z rodzicami na zakupach to mi całkiem z głowy wypadlo...
No to na tyle...byłam jeszcze w salonie kosmetycznym bo musze iśc na manikiure (skórki mam straszne) więc zadzwonie się umówić dzisiaj...
I jeszcze byłam u fryzjera ale niestety nie miał czasu mnie obciąć, jutro pójdę..
-
Ja niedawno byłam u fryzjera. Nawet fajnie mnie obciął :P
Co do potrawek z ryżem; jja je kocham
Najczęsciej to robie tak, że gotuję ryż, a w między czasie pokrojoną pierść (na małe kawałki) daję na patelnie i ostro przyprawiam. Kroje też pomidory na kwadratowe (bez skórki)i kładę na patelnie (mało oleju, bo jak da się dużo, to póżniej źle smakuje). Ewentualnie można dac pomidory z puszki takie, też smakują dobrze. No i jak się tak mniej więcej rozpuszczą to dodaje dużo pieprzu, trochę soli i jakieś tam jeszcze mieszanki + świezo pokrojony czosnek.
Jak ryż się zrobi, to go odsączam i dodaje sos pomidorowy (w garnku, bez oleju, na malutkim gazie). Mieszam i wkładam na tależ razem z mięsem. Pycha
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki