-
Ja niedawno byłam u fryzjera. Nawet fajnie mnie obciął :P

Co do potrawek z ryżem; jja je kocham 
Najczęsciej to robie tak, że gotuję ryż, a w między czasie pokrojoną pierść (na małe kawałki) daję na patelnie i ostro przyprawiam. Kroje też pomidory na kwadratowe (bez skórki)i kładę na patelnie (mało oleju, bo jak da się dużo, to póżniej źle smakuje). Ewentualnie można dac pomidory z puszki takie, też smakują dobrze. No i jak się tak mniej więcej rozpuszczą to dodaje dużo pieprzu, trochę soli i jakieś tam jeszcze mieszanki + świezo pokrojony czosnek.
Jak ryż się zrobi, to go odsączam i dodaje sos pomidorowy (w garnku, bez oleju, na malutkim gazie). Mieszam i wkładam na talerz razem z mięsem. Pycha
-
No właśnie ja też uwielbiam takie rzeczy...
Obojętnie czy ryż czy płatki ryżowe czy pieczywo ryżowe...
Ale na obiad najchętniej jadłabym potrawy z ryżu albo jakieś słodko-kwaśne sosy z kurczaczkiem no i oczywiście spaghetti...I jakbym mogła zaponnieć o lasagne
To ostatnie niestety bardzo ale to bardzo kaloryczne ale od czasu do czasu, czemu nie..
Moja mama w sumie robi dietetyczne spaghetti bo sok pomidorowy miesza z przyprawami, mięso mielone dusi na WODZIE potem odsącza to co się wytopi a sporo tego jest.. Miesza mięsko z sosem troszkę zagęszcza i polewa tym makaron... Czasem posypuje startym parmezanem ale wole bez tego..
-
Ja tam wole kaszę gryczaną albo kus kus niż ryż ale za to spagetti mniaaam
Pychotka
-
No mmmnnniiiammm...mmnnnniiiiaaammmm... :P
Zaraz idę na dół do kuchni na obiadek...
Nie możliwe ale zrobiłam się choć troszkę głodna..
Dzisiaj zjadłam ok. 300 kcal..
Śniadanie:
2 brzoskwinki (140 kcal)
II sniadanie:
duuże jablko (150 kcal)
Obiadek koło 400 kcal czyli 700..
Idealnie..jeszcze na aerobic jade pewnie więc ciut spalę...
-
Obiecałam że looknę to żem zajżała
Dobrze ci idzie! Ja jak nie zjem na chociaż kromeczki chlebka (ciemnego) to źle się czuję i słabo mi jest...
Tak więc śniadanko zawsze jem bardziej obfite, ale pozostałe posiłki są już mniej kaloryczne.
-
Ja tez zawsze jem większe śniadanka ale wczoraj podjadłam wieczorem a raczej późno wieczorem i rano czułam się jak słoń..
Jestem coraz bardziej głodna, zaraz idę na obiadek
Muszę jeszcze kupić sobie jaieś topy ( z 2) na wakacje...A i przyśpieszacz do opalania...
Zamówiłam z Avonu rzeczy za 50 zł prawie ale zarobie 46 zł więc pokryje się..
Zamówiłam:
balsam ujędrniający 400ml 10,9zł
krem do twarzy za 8,9zł
mgiełkę do ciała 9,9zł
szampon+odżywka dla mamy na urodzinki 10zł
antyperspirant dla taty (kupiłam koszulke jeszcze) 8,9zł
Wychodzi 48,6 zł a zarabiam 46 zł...tyle że 6 zł za katalogi ...
-
A tak w ogóle to w środe moja mama ma urodziny w pracy. Zamówiła kilkanaście blach ciast, cukierki orzeszki i owoce..Wszystko po kilka kilog..
Jest dyrektorem więc zaprasza wszystkich...
A ja jadę z rana pomagać jej sekretarce we wszystkim...Wiec ciasta na pewno zjem i to nie mało..Ale cóż...Postaram się po kawaleczku wszystkiego.. (5 rodzai ciast
)
A w czwartek jadę do Warszawy też z mamą, bo jedzie na jakies spotkanie dyrektorów więc zabiorę się z nią.. Pochodze po sklepach a potem pójdziemy na pizze do Pizzy Hut..
Także 2 dni totalnego obżarstwa
-
mgielki z Avonu sa fajne
Kocham ta "be ...kissable" .Slicznyyy zapach
Ale np. kremow do twarzy nie moge uzywac,bo zawsze mam po nich jakies uczulenie albo wysuszaja mi skore:/ Kremiki tylko Garniera albo Nivea.
Fajnie,zarobisz sobie troszke kaski
-
No w sumie 45 zł piechotą nie chodzi
Właśnie jem obiad, postanowilam przy komputerze bo czytam artykuł na necie..
Ale pyyychhoootka :P
-
Zjadłam, posiedze jeszcze troszkę na necie i lece na dół się położyć troszkę
A tak w ogóle to co moge kupić mamie na prezent na urodziny? tak do 40 zł?
Nie mam pomysłu a urodziny już w środę
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki