Piwo ok, czasem trzeba , tylko pamiętaj żadnych przegryzek w stylu chipsy. Stwierdzam że Dzień Dziecka to bardzo cięzki dzień dla odchudzających się nastolatek Ja jakoś zmieściłam się w limicie, ale nie musiałam się sporo ograniczać żeby te 200 kcal odrobić.
Tata zmarnował mój pyszny jogurt dolewając do niego smietany (niby taki sos do pierogów) Nikt w tym domu mojej diety nie rozumie