Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2
Pokaż wyniki od 11 do 18 z 18

Wątek: Jak pomoc anorektyczce?

  1. #11
    Guest

    Domyślnie

    jejku to wszystko o czym mowicie jest straszne ja naszczescie nie mam szans zeby miec anoreksje bo ja mam zapal tlyko do cwiczen a nie do niejedzienia ja mam slaba wole i watpie czy mi sie uda to naprawic ale mysle ze najlepszym rozwiazaniem na te wszystkie klopty jest rozmowa z osoba ktora nas wyslucha i nam doradzi (psychologa mam na mysli :P) pozdrawiam

  2. #12
    Pipinio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2005
    Mieszka w
    Pyskowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    A ten psycholog mi nic nie dał,tylko sie stresować przy każdej odpowiedzi żeby nic głupiego nie palnąć i żeby nie uznał ze naprawde mam nie tak w głowie.Trzeba też uważać co sie mu mówi,bo psycholodzy czy psychiatrzy przepisują też tabletki ale niewiem na co może na dobry humor niewiem..

    Jak sie odchudzałąm to ćwiczyłam codziennie cały czas i do tego mało jadlam bo myslałam ze mi to wystarczy ,że nie potrzeba mi więcej kcal na dzień .

  3. #13
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    No i chce wam powiedziec ze odnioslam sukces... przynajmniej maly, ale odnioslam... rozmawiajac z nia mialam wrazenie ze docieralo do niej to co jej mowie...
    Zaczelysmy rozmawiac o tym ze jesli wogule nie bedzie jesc to potem rozreguluje sobie metabolizm.Spytalam tez czy bedzie chciala miec kiedys dzieci... ona powiedziala 'no pewnie'. Spytalam jej czy wie ze przez ta chorobe moze miec kiedys problemy z ciaza... ona powiedziala ze kiedys cos slyszala... potwierdzilam jej ta informacje... i tak jak juz mowilam zapytalam ja czy mnie uwaza za gruba,a ona stwierdzila ze ja gruba nie jeste, ale ona tak... powiedzialam jej ile ja waze. Jej sie nie podobaja nogi... a ja pokazalam jej swoje i pod koniec stwierdzilam:dzieki... bo ja do tej pory nie uwazalam sie za gruba... i ona popatrzyla na mnie i nic nie powiedziala... Potem kolezanka przyniosla jej bulke z zoltym serem i salata... i kazala jej to zjesc...
    Ja powiedzialam ze nie mozna jej nic kazac... i sama poprosilam ja o to zeby zjadla bulke jesli chce wygladac normalnie ,a nie jak dziewczyna ze zdjecia(ktore wydrukowala moja kolezanka)


    Zaczelam jej tez mowic ze jesli teraz zacznie znowu powoli normalnie jesc to nie przytyje duzo... powiedzialam jej tez ze nie musi odrazu duzo jesc... moze robic diete, ale musi jesc dziennie minimalnie 1000 kcal a potem powoli dostawiac po 100 az bedzie wygladala tak jak chce i bedzie zdrowa...

    Chyba ja przekonalam bo w trakcie rozmowy zaczela jesc ta bulke i usmiechnieta odeszla po skonczonej rozmowie...

    Mialam lekko problemy zeby jej to wytlumaczy tak dokladnie jak chcialam bo mam jeszcze male problamy z moim jezykiem niemieckim,a ona polskiego nie rozumie... :P W kazdym badz razie chyba mnie dobrze zrozumiala co mnie cieszy... zobaczymy jak bedzie dalej...

  4. #14
    Guest

    Domyślnie

    Bedzie dobrze
    Myśle, że tej dziewczynie ta rozmowa dużo dała, to wszystko będzie potrzebowało czasu, ale jest na dobrej drodze

  5. #15
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    Lou ja tez mam nadzieje, ze to cos dalo dla niej... mam nadzieje ze przemysli to w domu... wiem ze tak odrazu nie da rady jej z tego wyciagnac skoro trwa to juz ponad 3 miesiace... ale mam nadzieje ze dojdzie do tego powoli... mimo to ze to nie jest taka strasznie bliska mi kolezanka ,ale ja jestem wrazliwa na czyjes problemy i mocno mnie to dotknelo i poczulam straszna chec pomocy... i nie wybaczylabym sobie jakbym przeszla obok i nawet nie pomogla...

    Problemem jest troszeczke dla mnie to ze nie wszystkie slowa znam po niemiecku,ale dzisiaj dalam rade wytlumaczyc jej o co mi chodzi... nawet dobrze sie dogadalam...
    (jestem juz 11 miesiecy w niemczech)

  6. #16
    Pipinio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    04-10-2005
    Mieszka w
    Pyskowice
    Posty
    0

    Domyślnie

    Na pewno twoja koleżanka chce przytyć ale sie boi tego, że potem znowu bedzie gruba.Pewnie jak zje coś to ma potem wyrzuty sumienia.Ja takie coś smama przechodziłam ale już mi mineła chyba ta głupotka.
    pozdrawiam i idem spać .na razie

  7. #17
    GuZi007 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    03-05-2005
    Posty
    4

    Domyślnie

    No wiec mam nowe wiesci!!! Jestem strasznie zadowolona bo widze co odiadowa przerwe swoja kolezanke z czyms do jedzenia!!!! cokolwiek, ale przynajmniej je. Kupi sobie albo buleczke z salata i szynka albo ciepla zapiekanke,albo jakis owoc. Mowila ze nie je jeszcze calkiem normalnie, ale normalniej niz wczesniej!!!! Widac po jej ciele ze troszeczke przytyla, ale moze 3 kg nie wiecej wiec jestem happy !!!!! Co Wy Na to ???????

    Mozna powiedziec ze mi sie udalo??????

  8. #18
    ALiS1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    06-05-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    jasne!!!!!!!!!!! MALEŃKA,JESTEŚ WIELKA!!!!!!!!!!!!!!!

Strona 2 z 2 PierwszyPierwszy 1 2

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •