sayowe odchudzanie trwa

**WeronikaWen** · 07-10-2007, 17:15

Ja tez nie, ale teraz jem zeby jesc co 3 godziny :P

**say** · 07-10-2007, 19:53

zeby nie bylo, ze jestem taka fajna i potrafie sie zmiescic w 1100 kaloriach to zawiadam, ze zawalilam, jakies 1600.

**pseutonim** · 07-10-2007, 20:53

A tam, ujdzie

**sylwi7** · 07-10-2007, 21:56

Pewnie

byleby było spożytkowane smakowicie :P aaa jeść mi się chce, śniadania!

**say** · 08-10-2007, 07:37

dzisiaj bedzie 1200 lub 1500...

**agassi** · 08-10-2007, 12:15

trzymam kciuki

widzisz, mi też wciąż nie wychodzi tyle, ile bym chciała

ale ważne, że się nie objadasz. na 16oo też schudniesz, tylko wolniej, myślę, że sekret tkwi w tym by cały czas utrzymywać ujemny bilans

buziak

**requiem** · 08-10-2007, 13:03

1500 na zdrowie ;*

**say** · 08-10-2007, 17:15

jest 1126. za godzine kolacja.
dzisiaj zjadlam:
pół grahamki + plasterek szynki drobiowej, kinder delice

, talerz rosołu, duży sok kubuś, jogurt. za godzine kolacja i koniec

**cherryAngel** · 08-10-2007, 17:40

a co to za rumieniec przy kinder delice?? stało się i o. i tak bardzo ładnie dzisiaj

**say** · 08-10-2007, 17:45

no bo wiem, ze nie powinnam, ale musialam. nie wiem co ze mna jest, ale moj organizm domaga sie cukru.
lacznie 1321 kalorii.

Wątek: sayowe odchudzanie trwa