ja wiem, ze to jest zle podejscie, ale ja musze miec to 60 kg. obojetnie czy mi tylko woda zleci, po prostu musze zobaczyc te cyfre! buu, szkoda, ze nie mam tych jogurtow, bo nie iwem na ile mi starczy silnej woli
Wersja do druku
ja wiem, ze to jest zle podejscie, ale ja musze miec to 60 kg. obojetnie czy mi tylko woda zleci, po prostu musze zobaczyc te cyfre! buu, szkoda, ze nie mam tych jogurtow, bo nie iwem na ile mi starczy silnej woli
ja uwieeeeeelbiam jogurty...
schudniesz..
ja mam tak samo musze widziec 5 na przodzie bo mnie juz nosi... :(
ja tez uwielbiam, choc jestem uczulona na nabial i nie powinnam. dwa tyg przezyje :P
mam nadzieje ze do 60 kg..
say, powiedz ile ma mniej więcej kcal ta Twoja dieta jogurtowa?
zaraz policze
http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=413
o, nie musze
1200
pewnie kolo 1200
dzięki :P interesuje mnie bo bardzo smaczna ta Twoja dieta, może kiedyś skorzystam
sprawdze ją i dam znac! :)
dzięki :) jeżeli schudniesz ile tam pisze to chyba skorzystam, ale nie wiem czy teraz, może na wiosnę :D
ja chce 5 kg!
uda Ci się say! wierzę w Ciebie!
tylko zastanawia mnie czy to nie za drastycznie by było schudnąć 5 kg/2 tyg.. :roll:
niee, tu i tak malo chudniesz z tluszczu, podobnie pewnie jak na kopenhaskiej. dam rade! wtedy tez dalam. potem i tak bedzie pewnie po pol kg na tydzien! zwazajac na to ze w swieta przytyje pewnie z 4 kg to musze do nich miec z 58 kg
3mam kciuki bardzo mocccno :)
hmm..say, a do jakiej wagi tak ostatecznie dążysz?
50, tak jak mam w tickerze. i tak wiem, ze tego nie utrzymam, chyba, ze nagle diametralnie zmienie swoje nawyki zywieniowe. wiec pewnie ostatecznie bedzie te 55 po jojo
aaaale ze mnie ślepota :roll: rzeczywiście..hmm 50 to może nawet za mało, przy 55 będziesz wyglądać cudnie :D
watpie, mam kolezanke mojego wzrostu, ktora wazy 55 kg i nie wyglada cudnie, ale ja lubie gdy nie ma zadnej faldy tluszczu
ogolnie ja mam tak ze strasznie krytycznie patrze na ludzi, ktorzy w rzeczywistosic wygladaja duuuuuzo lepiej niz ja :/
to moze od razu teraz warto podszlifowywac akceptacje siebie? :D
oj mi sie też marzy nie mieć żadnej fałdki tłuszczu ahhh
ale weź i znajdź w sobie jakieś chęci do ćwiczeń..z tym to u mnie już gorzej :twisted:
ja checi do cwiczen nie mam w ogole.
jeszcze wiosna troche jezdzilam na rowerze, ale teraz jest po pierwsze zimno, a po drugie rower mi sie zepsul:/
nikt mi nie chce kupic roweru treningowego, wiec sie mecze
nie ruszam sie w ogole:/
mialam od dzis zaczac cwiczenia z glamour na boczki, ale zapomnialam:p
zaczne od jutra!
a co do akceptacji to nie ma szans. jestem strasznie zakompleksiona. czuje, ze gdy ide gdzies sama i ludzie na mnie patrza to sie kurcze, garbie sie, nagle nogi mam sztywne :/ straszne to jest, ale dopoki bede wygladac tak jak wygladam to sie z tego nie wylecze
nie jesteś sama :( ja też mam dużo kompleksów, czuję się źle i niepewnie w swoim ciele. gdy ktoś się na mnie patrzy to zawsze wydaje mi się że widzi to, czego w sobie nie akceptuje..chciałabym siebie pokochać i być dla siebie samej podporą..
ja tez.. choc wiem, ze wyglad niczego tak naprawde nie zmienia to gdzies w srodku jednak mam taka malutka nadzieje, ze u mnie bedzie inaczej.. ze gdy zobacze siebie wreszcie szczupla to wszystko sie zmieni, a przede wszystkim moje podejscie do zycia..
masz rację, że waga nie zmienia naszego życia, ale dodaje nam pewności siebie i często pomaga siebie zaakceptować co daje zupełnie inny obraz życia
uda nam sie!
to aj za was sciskam kciuki ! :)
dzieki!
Ty i Julix jestescie moja motywacja :-)
dzięki! :D chciałabym schudnąć, żeby w pełni siebie zaakceptować i mieć przynajmniej brak akceptacji z głowy..jest przeciez wiele innych, ważniejszych rzeczy niż myślenie o zbędnych kilogramach, chce juz nigdy o nich nie myśleć i takowych nie posiadać :P a przynajmniej odpocząć na jakiś czas od tego
po takich slowach to ja nie moge sie zlamac :)
ja tez. chcialabym choc raz jedzac obojetnie co nie przejmowac sie, ze od tego przytyje, nie liczyc kalorii tylko po prostu jesc z powodu glodu. no i chcialabym przestac myslec obsesyjnie o jedzeniu.
ooo ja tak samo :P zamierzam się zdrowo odżywiać i jeść tylko wtedy gdy mam ochotę :P
tez bym tak chciala. robilam tka przez 4 miesiace i nagle wrocilam do starych nawykow :/
:(
ale już nie wrócisz! i ja też nie wrócę!
schudniemy, utrzymamy wagę, będziemy zadowolone z siebie i nigdy więcej nie powrócimy do starych nawyków :) będziemy jeść zdrowo i kiedy nam podpowie głód :D
na pewno!
ja ide spac, trzymam kciuki za dietowy dzien! :*
dziekuję i nawzajem :)
słodkich snów :*
dobranoooooc ;)
mam 297 kalorii na sniadanie.
spoko :D a co jadłaś?
ja mam 250 :P
pół grahamki, plaster szynki i kubek cappucino :)
mniam :) smaczne śniadanka wcinasz :P