no to ladnie schudlas, podziwiam ze na niej wytrzymujesz :) hmm a jajka, chude sery to co to jest? myslalam ze nabial hehe
Wersja do druku
no to ladnie schudlas, podziwiam ze na niej wytrzymujesz :) hmm a jajka, chude sery to co to jest? myslalam ze nabial hehe
heh no tak :P ja tego nie jem, bo nie lubie. jako niabial mialam na mysli jogurty, mleko i w ogole :P wybacz, pomylilam ;P ewentualnie czasami jajko zjem, ale nie przepadam ;)
a co wcinasz na tej djetce? xD
na SB sie szybko chudnie- to prawda.
Ale jeszcze trzeba umieć to utrzymać kiedy zaczyna sie jesc juz wmiare normalnie :wink:
mam nadzieje, ze mi sie uda :)
uda,a co jesz na tej djetce?
rano nic lub jajecznice, na obiad kawalek kurczaka, kolacja pomidor lub nic :)
Taki mały hardkor bym powiedziała.
Dieta minimum :shock:
Ale witamniki jakieś łykasz?
Bo troche ich mało w takim jedzonku...
łykam witaminki. taki hardkor bedzie jeszcze przez 4 dni. potem bede powoli dodawac jedzenie. marzę o jabłku.
niecierpie takich diett...wr.
trzymaj sie jakoś.. :roll: