podobno trzeba sobie robic raz na jakis czas taki dzien i zjesc wiecej bo wtedy sie metabolizm zabiera lepiej do pracy![]()
podobno trzeba sobie robic raz na jakis czas taki dzien i zjesc wiecej bo wtedy sie metabolizm zabiera lepiej do pracy![]()
Dokładnie, bo będąc długotrwale na diecie o obniżonej kaloryczności można sobie nieźle spieprzyć metabolizm. Ale nie łudźmy się, że schudniemy prowadząc ciąg np.; dwudniowa dieta odchudzająca, niedieta... jednodniowa dieta... niedieta... trzydniowa dieta... niedieta(yhm to np. mój problem:P). Lepiej co rozsądny czas. Poza tym ważenie się dzień po byłoby nierozsądne, bo większość zobaczy na wadze od kilku deko do kg więcej(ale to nie tłuszcz oczywiście!!!)! :O i się człowiek przejmie i kolejne dni zawali:/, a to już będzie błąd.:P a powinno się poczekać aż to szaleństwo po węglach prostych zejdzie, żeby to przyspieszyć trzeba jeść dużo białka, warzywka, pełnoziarniste węgle złożone no i pić dużo wody. Podobno im człowiek chudszy tym częściej może sobie pozwalać na szaleństwa w odchudzaniu by trzymać szybką przemianę:PZamieszczone przez afrodyta
ja narazie mam niediete, w talii 74. musze wprowadzic diete, bo ja lubie miec 72 :P
Ja też mam na razie niedietęDlatego, że jestem chora i łykam jak kaczka to, co popadnie
![]()
narazie mam 560 kcal.
musze pobyc kilka dni na 1200, bo nie chce miec 2 cm wiecej w talii, bo bluzka jest mi obcisla:P
ide sie relaksowac przy niemieckim cosmopolitan, o:P
Fajne rzeczy czytasz, jeszcze jaki relaks z korzyścią w obcym językuja też lubię, tylko problem, że zagraniczna prasa jest cholernie droga i gazeta tyle co książka wychodzi
ale czasami okupuje fotel w Empiku
![]()
ja ostatnio stwierdzilam, ze niemieckie gazety sa lepsze. wlasnie ogladam reklame bizuterii, cudnowne zjdecia robia!
1094 kcal.
nice![]()
aa jest 72,5 w talii!
jeszcze 0,5 cm!![]()
Zakładki