Strona 279 z 304 PierwszyPierwszy ... 179 229 269 277 278 279 280 281 289 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 2,781 do 2,790 z 3039

Wątek: sayowe odchudzanie trwa

  1. #2781
    misia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2007
    Posty
    5

    Domyślnie

    ponawiam pytanie jak udało Ci się zrzucić 0,5cm z łydek?

  2. #2782
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    nie wiem, samo z siebie :P

  3. #2783
    misia1989 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-11-2007
    Posty
    5

    Domyślnie

    zazdroszcze

  4. #2784
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    ale mi nogi wolno chudną :/

  5. #2785
    Ynkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    ehhh no mi też nogi powoli chudną... pamiętam że 13kg temu miałam tylko 4cm w udach mniej ;/ a to przecież sporo kilogramów róznicy a cm prawie wcale

  6. #2786
    Princesss Guest

    Domyślnie

    skakanka, rower i nogi schudną

  7. #2787
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    mi łydki najładniej chudną po nartach, niestety potem wracają do stanu sprzed nart a szkoda :P

    a uda nie chcę spadać w ogóle a to mój największy problem

    buźka :*

  8. #2788
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Znam ten ból agassi - w talii 60, zero boczków a uda jak są tak były a tyłek też, czy biegam, jeżdżę na rowerze, pływam czy też nie .

  9. #2789
    Ynkus jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    24-12-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    nooo to witamy w klubie dużych udek

  10. #2790
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    właśnie dotarłam do domu i zjadłam obiad - 600 kcal dopiero :/
    za godzinę jogurt z otrębami. dorzucę więcje łyżek otrębów i zjem mandarynki i kiwi, byleby dobić do 1000
    jutro już będzie lepiej!

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •