Strona 129 z 304 PierwszyPierwszy ... 29 79 119 127 128 129 130 131 139 179 229 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,281 do 1,290 z 3039

Wątek: sayowe odchudzanie trwa

  1. #1281
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Według mnie o ile nie ma się jakiej takiej kondycji to bieganie jest złym pomysłem - lepiej postawić z początku na rower, basen, marszobiegi...a potem do biegania się przykładać, bo z zerowej kondycji to jednako nic człowiek nie ubiegnie a jedynie się zniechęci do dalszej kontynuacji .

  2. #1282
    Guest

    Domyślnie

    To ja zaczne od marszobiegu
    Buuuuu Nikt nie chce mi naprawić roweru !!!

  3. #1283
    directe jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-07-2004
    Mieszka w
    Gdańsk
    Posty
    0

    Domyślnie

    polecam marszobieg. lepiej maszerować godzine bez przerwy, niż przebiec 100 metrów i 10 minut odpoczywac i meczyć zadyszke

  4. #1284
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    W dodatku bieganie z wielką nadwagą, w nieodpowiednich butach (bo większość nie stać na specjalne) i zazwyczaj po asfalcie to dewastacja stawów z premedytacją . Marszobiegi sama uprawiam i osobiście chętniej powracam to takich treningów niż jak pobiegam 40minut i mam serdecznie dość tego przez następny tydzień, bo łączy mi się ze strasznym mordowaniem.

  5. #1285
    say
    say jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    15-06-2006
    Mieszka w
    Leszno
    Posty
    60

    Domyślnie

    e tam, ja choc jestem zmeczona strasznie po biegu, to i tak jestem szczesliwa i z siebie dumna. biegam po piasku, bo dbam o kregoslup, a zadyszki nie mam bo sie nauczylam dobrze oddychac w czasie biegu dzisiaj mialam tylko dwie przerwy, czyli szybki marsz, nie pozwalam sobie na stawanie w czasie biegu

  6. #1286
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    wlasnie ponoc oddech jest najwazniejszy, polowa sukcesu. Mi jeszczer wuefistka mowila, zeby jak najnizej nogi dzwigac, a nie biegac jak gazela

  7. #1287
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Mnie by nawet te wysokie nogi do wizerunku gazeli nie zbliżyły . Jednako nie to ciało

  8. #1288
    Awatar agassi
    agassi jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    20-03-2005
    Mieszka w
    Poznań
    Posty
    411

    Domyślnie

    fajnie, że biegasz ja dawno tego nie robiłam jakoś nie mam wystarczająco dużo samozaparcia... kiedyś owszem i nawet sprawiało mi to przyjemność, teraz musiałabym się zmusić... może w październiku jak pogoda jeszcze będzie dopisywała
    ale bieganie bardzo wyszczupla nogi! mi uda najbardziej schudły właśnie po bieganiu

  9. #1289
    Nika1990 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-03-2007
    Posty
    0

    Domyślnie

    A jak się nauczyć prawidłowo oddychać ?
    Bo mi się wydaje, że moja niechęć do wysiłku fizycznego wynika właśie ze zbyt szybkiego męczenia sie, które chyba jest spowodowane złym oddechem. Np, zawsze jak ktoś się pyta czy umiem plywać mówię że nie, chociaż umiem. Dlaczego? Wysiadam po 5 metrach? Bo po prostu nie oddycham, a niedotleniony organizm odmawia posłuszeństwa... Tak samo jest z bieganiem... Niech ktos mi udzieli lekcji prawidłowego oddychania

  10. #1290
    Grzibcio jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    27-06-2005
    Posty
    6

    Domyślnie

    Nika - rytmicznie .

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •