Strona 120 z 254 PierwszyPierwszy ... 20 70 110 118 119 120 121 122 130 170 220 ... OstatniOstatni
Pokaż wyniki od 1,191 do 1,200 z 2537

Wątek: Zamknięty

  1. #1191
    Madziul777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    miarke to ja mam osobna tylko dla siebie u mnie w pokoju
    He he też mam swoją osobistą Ale czasem przesadzam z jej nadużywaniem chyba

    Jej jojo też to przeżyłam tylko jakieś 10 kilowe Ale to sie nie powtórzy

  2. #1192
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    jojo to chuba zmora wszystkich odchudzajacych sie...
    ja do tej pory zawsze mialam jojo;/

  3. #1193
    Madziul777 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    13-01-2006
    Posty
    5

    Domyślnie

    No ale teraz już go nie chcesz prawda?

  4. #1194
    suszona jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    31-08-2006
    Mieszka w
    Jarosław
    Posty
    281

    Domyślnie

    to chyba jasne ze nie chce:P

  5. #1195
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    buziak;*
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  6. #1196
    annia13 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    07-12-2005
    Mieszka w
    Łódź
    Posty
    0

    Domyślnie

    Oj tak jojo ;| moja walka z tamtego roku:
    stała waga- 62kg (do wakacji) mogłam jeśc po nocach i nie tyłam
    po wakacjach- 68 ;/ zrobiłam tragedię, zaczęłam głodówki zamiast pomyśleć że zleci po czasi bo całe wakacje na tyłku siedziałam w domu ;/
    wachania 68-62-64-68-62-70... w te wakacje dobiło do 72... ale już tragedii nie zrobiłam tylko trochę zmądrzałam Pozdrawiam

  7. #1197
    Guest

    Domyślnie

    Ja przytyłam w zeszłe wakacje 10 kg. Od roku próbuję to zgubić, ale zawsze po jakimś czasie dopada mnie jojo Ehh.. teraz doszłam do wniosku, że trzeba sie odchudzać rozsądnie Buźka (:

  8. #1198
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    hej

    nie pisałam bo nie było o czym
    wczoraj było 200kcal
    dzisiaj aż 800kcal
    nienawidze własnego ciała
    nienawidze na siebie patrzec
    nienawidze dotykac mojego ciała kiedy sie smaruje kremem bo czuje pod palcami sam tłuszcz
    nienawidze żarcia i jem za dużo dużo wiecej niz powinnam
    nie moge przestac myslec o diecie i żarciu
    i chyba nie chce przestać
    jutro bedzie gora 600kcal
    nienawidze siebie
    wlasna matka mnie nienawidzi i krzyczy na mnie bez przerwy o moją diete
    czuje wstręt do jedzenia, do siebie i do wszystkich innych ludzi
    nie chce mi sie z nikim gadac i bez przerwy chce mi sie ryczec
    w szkole siedze po 10 godzin i czuje sie jak w wiezieniu
    w domu też
    we własnym ciele tym bardziej
    obzarłam sie dziś jak ta dzika swinia
    800 kcal
    a spokojnie bym wytrzymala na 200
    chyba nie wytrzymam tak dłużej ze sobą
    chcialabym zasnac nigdy sie nie obudzić
    bez przerwy ktos czegos ode mnie chce
    a ja juz nie mam na nic siły
    pa

  9. #1199
    grubasek1992 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    10-04-2006
    Posty
    79

    Domyślnie

    nie no slonko czy ty nie przesadzasz troszke? 600kcal? chcesz wpasc w jakas chorobe? przeciez wiesz ze 1000kcal to minimum!
    http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154

    waga 55 ;(
    wzrost: 163
    BMI : 20.7
    łydka: 35cm
    kolano: 38cm
    udo: 53cm
    biodra: 86cm
    przed pępkiem: 79cm
    talia: 65cm

    kolejne ważenie 31.07

  10. #1200
    Panikara jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    29-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Magdullusia co to ma znaczyć " Obżarłam się jak świnia - 800 kcal"?! Chcesz sie wykonczyc ? Nie rób głupot! Moze i schudniesz,ale twoja figure beda mogly podziwiac tylko pielegniarki w szpitalu. Chcesz zachorowac? Chcesz do konca zycia byc wytykana przez innych jako psychicznie chora nastolatka? Musisz znalezc granice pomiedzy odchudzaniem a zachowaniem zdrowia! Przeciez jak tak dalej pojdzie to nie bedziesz w stanie nawet siedziec. A jak trafisz do szpitala, to cie zaczna tak faszerowac, ze zgrubniesz natychmiast? Warto? Kochanie weź sie w garsc. Miałam to samo, ale wiem ze nie warto. Moja propozycja - przejdz na tysiaka, schowaj wage na miesiac i nie mysl tak pesymistycznie. Po miesiacu sie zwaz i zobaczysz piekne rezultaty! I prosze cie nie zalamuj sie. Jestem z toba :*

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •