Zamknięty

ojj płatki kuszą szczególnie pyszne fitnessy :roll:

jogurtowe :D

ja kupuje zwykłe :lol:

ja jem wszystkie
:lol:
ale i tak najbardziej lubie cini minis itp. :roll: :oops:

A ja nie lubie cini minis, bo nie cierpie cynamonu :twisted: Ale wzsystkie inne uwielbiam 8)

Słodkiego masz kuzynka :D I może go posłuchaj, bo już szczuplutka jesteś? :D

e nie sadze :wink:
a tak sebuś słodki dzieciak komplementów prawi że ho ho :D
wie jak sie podlizać :lol:

heh kochanego masz kuzynka. mi ostatnio moj tez powiedzial, ale taki pol - komplement, a mianowice ze "po buźce jestes śliczna ale troszeczke za chudziutka". a kuzyn juz jest po 20.roku zycia. ja bym wolala komplement: "masz ryj jak swinia ale za to super figurke" :lol: no ale kwestia gustu oczywiscie :wink:

Magdullusia pewnie Twój kuzyn ma rację, skoro tak wzorowo dietkujesz, to jakbyś miała nie być chuda :lol: Życzę powodzenia w dalszym dietowaniu!!!
Pozdrawiam, bu$ka :wink:

oj tak wzorowo to nie do końca ale dzięki :)
staram sie bynajmniej :wink:

kuzyn nie kuzyn komplement dla kobiet yto zawsze powod do radosci :) i to ejszcze taki :)

tak na marginesie to ja uwielbiam cynamon i platki cini minis :) dzis zjadlam 2 batoniki cimi minis :P

świetnie Ci idzie i oby tak dalej ! ;***

Ja też uwielbiam cini-minis, ale teraz to nie mogę....:/

ja nie jadlam jeszcze.. przeważnie kupuje corn flakes

ja co nowego przyuważe na półce to wcinam niestety :roll:

siemka jak tam dietka? u mnie spoko tylko ze waga ani drgnie :? ale nie zalamuje sie moze kiedys ruszy :P a jak tam przygotowania do szkoly?? heh ja to zalamana totalnie :?:? :roll:

no niestety ja o szkole bym do rozpoczecia najchetniej zapomniała ale te niezałatwione sprawy co rusz mi przypominaja :roll:
wazyc sie nie wole mam okres boje sie co pokaże :roll:
a czym jestes załamana? :(
z dieta ok(na razie) :wink:

he zalamana to ja jestem tym ze znowu musze isc do tej szkoly, znowu sie uczyc :? blee ja tego nienawidze! co roku siedze dzien w dzien z nosem w ksiazkach zeby tylko miec to swiadectwo z paskiem, a teraz ehh wyzszy poziom jeszcze bedzie, a na dodatek godzina dojazdu do szkoly! jak dla mnie masakra :evil:

o a Ty masz okres...ladnie sie masz :( tez bym chciala dostac ale ani widu ani slychu... :(

no ja tak samo musze co roku miec czerwony pasek inaczej to by starzy sie wsciekli ale jestem z tego zadowolona u mnie waga tez cos nie chce zejsc ale sie nie martwie kiedys musi ruszyc a ile macvie lat? bo ja za rok bede szla do liceum do warszawy i tak samo rodzice chca zebym codziennie dojezdzala ode mnie sie jedzie godz ale ja chyba wezme internat bo dojazdy sa zbyt meczace

ja w zasadzie nie msuze meic tego czerwonego paska , ale lubei go meic hehe no i sie staram w miare zawsz co by byl na siwadectwie ;)

Wy tu gagu gadu o szkole- kobity wakacje jeszcze są :!: :D ja z drugiej strony cieszę się bo w roku szkolnym lepiej mi sie odchudz , mam mniej czasu żeby myśleć o jedzeniu wink

a mi odwrotnie ;) bo w roku szkolnym mało czasu na ćwiczenie :? nie mogę zaliczać do ćwiczeń wfu bo to raczej siedzenie na ławce i czekanie na kolej gry w siatke 5 min gry i spowrotem laweczka :shock:

u mnie to razcej areobik ..

wakacje taaa za tydz. juz bedziecie w szkole sie kisic ;P

swoja droga to ja nie wiem kiedy bede jadla te II SN w szkole bo ponoc zanim sie przejdzie(a wlasciwie znajdzie)z jednej klasy do drugiej to juz jest dzwonek na lekcje. W sumie to ja bede jadla w szkole dwa posilki bo na czas roku szk. zamieniam kolacje z obiadem. czyli kolacja na obiad w szkole i obiad na kolacje w domu :lol:

z tymi salami to rzeczywiście problem .. a szczególnie jeśli sie ich nie zna

No u mnie jest tak samo..
Szkola wieelka jak nie wiem co, jak bylam tam na egzaminie to już się zgubiłam a co dopiero z lekcji na lekcje tak szukać.
Mam nadzieję, że szybko się naucze :D

jak szkoła duza na dodatek to się można zgubić ze hej :roll:
hej dziewczyny ja ostatnio jem w granicach (dziś też) 1200-1500kcal
no i jak na tysiaku schudnać nie mogłam to teraz w 2 dni schudłam bo brzuch mam mniejszy płaski prawie i wogole szczuplejsza sie czuje
a mam okres na dodatek sie nie wazyłam ale sie zwaze w niedziele albo w poniedziałek przed wyjazdem do internatu i się okarze
kupiłam sobie płatki sniadaniowe chocapic i zjadłam na sniadanie ale ja b.długo słodyczy nie jadłam a te płatki sa slodkie i mój organizm sie widocznie od cukru odzwyczaił bo połowe płatków zwróciłam tak mnie zemdliło :roll:
rany ja rzeczywiście jesli jadłam te 2500 tysiaki czy ile tam w trakcie napadów to to były np.kanapki a nie słodycze i może cos w tym jest ze mnie nie ciagnie a wręcz odpycha :roll:
wczoraj zaniedbałam cwiczenia bo sie zle czułam dzisiaj tez nie najlepiej sie czuje ale lepiej niz wczoraj to poćwicze sobie
ale sie rozpisałam
buziole :)

wyjeżdżasz do internatu ??

super magdullusia :D czyli sie okazuje ze definitywnie bardziej skutkuja dietki 1200 - 1500 kcal. Pocieszajaca mysl :wink: gratuluje kochana zgubionych kiloskow :D

tak i bede tu tylko w weekendy :(
ale dopiero poniedziałek jade :)
najbardziej sie boje jak dieta tam bedzie przebiegać :roll:

szkoła zinternatem ? gdzie jeśli można wiedzieć ? liceum czy gim. ? :lol: fakjnie masz :D

a co do dietki to widze że więcej kalorii ci służy - mi niesttey nie :/ w ogóle nie wiem co jest ze mną nie tak bo nic nie chudne :/ moja cierpliwość też ma swoje granice :evil:

LO :D
no ja własnie tez ostatnio schudnąc nie mogłam miałam napady zastój wszystko :cry:
ale tak juz ze 3 dni jem te 1200-1500kcal i jest lepiej naprawde
bo tak naprawde to od miesiaca bedac na tysiaku nic nie schudłam tylko na początku schudłam na tysiaku

ja schudłam na tysiaku potem miałam zastój teraz jestem na 1200 i chyba nic nie chudne :roll: ja już nie wiem co robić :?

monia na serio sie nie martw i tak juz bardzo ladnie wazysz a waga napewno ci zejdzie tylko miej cierpliwosc poczekaj jeszcze troche waga napewno pojdzie w dol trzymam kciuki za ciebie nie trac nadzieii bo to w odchudzaniu jest najwazniejsze

monia6 zobaczysz , ze wkoncu sie musi waga ruszyc i napenwo rusyz :D

magdullusia bardoz landie ci idzie :)
no i zawsze bylam zdania , ze lepiej jesc 1200-1500 niz 1000 ;)

ehh dziewczynki dzięki za wsparcie ;* gdyby nie wy to bym sie całkowicie załamała , ale jak widze te wasze foty po dietce to aż mi sie żyć chce hehe :D

pierwsze kilka tyg. jest dobry tysiak ale pozniej juz lepiej przezucic sie na 1200-1500 :)

no ja na tysiaku to od lipca byłam

no ja na 1000 kcal stracilam tylko 1 kg wiec sie przezucilam na 1200 i od razu sie lepiej czuje :P

Ja na tysiaku starciłam prawie 7kg, ale teraz się przerzuciłam na 1200 bo mam problemy z okresem :? i wogóle nie chce mieć problemów ze zdrowiem przez diete :roll: bo naczytałam się już tyle o tym że 1000kcal jest dla dorosłych :twisted: