Jakoś trzeba ułatwiać sobie życie.
Nawet jeśli przez to jesteśmy okrutni i po prostu chamscy.
Jakoś trzeba ułatwiać sobie życie.
Nawet jeśli przez to jesteśmy okrutni i po prostu chamscy.
dla samego siebie...
hej magdulusia :) przeczytałam pierwszy twój post :) tylko, bo jestem tu nowa :) i bardzo cię podziwiam, będę tutaj częściej wpadać :)
oj te nasze zboczenia odchudzajacych sie i glupie mysli :P ja jak widze jakas gruba osobe ktora je cos pysznego to mysle czy ona sie nie odchudza i odpowiada jej taka waga czy dziewczyna sie meczy tak jak ja ale aktualnie ma ten wstretny napad :P
niom ale pamietajmy ze nie kazda gruba osoba sie odchudza i nie wszystkim to przeszkadza (swoja waga) a tym ktorym nie przeszkadza serdecznie podziwiam i zazdroszcze...
no własnie są osoby którym nie przeszkadza sa osoby którym przeszkadza i nic nie robią żeby schudnąc i są osby którym przeszkadza i staraja się zwalczyć tłuszczyk
dzisiaj zjadłam coś ok 1100-1200 ale nie wiem dokładnie no i troche ruchu było i będzie jeszcze także jest dobrze tylko mam ogromna ochote na słodkie ale pocieszam się może 1 sierpnia sobie kupie małego batona tak na początek konca wakacji
pozdrawiam
hmm rozne gusta sa a mam takie pytanie... czy wy wierzycie ze wasza dieta sie kiedys skonczy? bo ja juz nie wyobrazam sobie zycia bez niej...
no dieta to sie skończy ale po diecie będe liczyc cały cas klaorie zeby nie przekroczyc 1800-2000 i zeby nie utyć
a jak ja sobie pomysle jak ja jadlam przed dieta to mnie szlak trafia, jak ja moglam byc taka glupia!!!!
przed dietą to ja jadłam chyba z 3000kcal
potem była rozpaczliwa głodówka potem jakies głupie diety OD KTÓRYCH nawet grama nie schudłam i potem moja teraxniejsza dieta
Zakładki