P.S.mam ochote na looody
gdyby nie zawalone gardło pewnie bym łykneła ale tak...
choroba (czasem) dobra rzecz
Wersja do druku
P.S.mam ochote na looody
gdyby nie zawalone gardło pewnie bym łykneła ale tak...
choroba (czasem) dobra rzecz
zamiast jednodniowej glodowki jedz np. lekkostrawne rzeczy, lepiej Ci sie to oplaci bo masz jeszcze mlodziutki organizm :roll:
nie wiem czy ja taka młoda jestem mam 16-stke na karku stara krowa ze mnie :lol:
no niby stara krowa :P ale w dalszym ciagu dojrzewasz 8)
no racja :)
robie ta głodówke jednodniowa bo bliżej mi własciwie do krowy :twisted: niz do starości :wink:
Zycze powodzenia-bo głodówki prowadza do napadu głodu-a wtedy ajk cos zaczniesz jesc to nie mozna przestac.Mam nadzieje,że ty zrobisz to z głowa :D
spoko juz nie raz to robiłam :wink:
wiem co i jak
tylko raz głupia głodowałam przez tydzien ale dopiero dzisiaj widze jakie to było bezsensowne
tak-ja tez miałam ochote-i to nie raz.Ale wtedy nie mam energi no i organizm zjada miesnie.A ja nie op to cwicze te miesnie brzuszka-zeby po kilku kg zostal mi flak :D
och glodowkom mowie nie...juz nigdy w zyciu..I ty lepiej zjesz sobie 500kcal zamiast glodowy:) :*
Ja też nie popieram żadnych głodówek , chyba ze rzadko jednodnioe ale mi to raczej nigdy na dobre nie wychodziło, na drugi dzień zjada się zazwyczaj wiecej :?
guka rzeczywiscie masz racje
wszystkie macie
ale ja zrobie tę glodówke
dzisiaj z dieta nie bedzie sie czym chwalic
przegięłam
no ale nie wdajmy się w szczegóły
ogólnie dzień udany miałam
chociaz wam powiem ze dawno takiego w 100% udanego dnia nie miałam
ja mam chyba jakąś depresje :roll:
to się za mna ciągnie od chyba tego momentu w ktorym tak drastycznie schudłam
potem juz nie miałam udanych dni i ogólnie do tego czasu mam doła raz jest lepiej ale rzadko
czy to się kiedys skończy?
mam nadzieje
na pewno sie skonczy tylko musisz zaczac cieszyc sie zyciem i przestac ciagle myslec o diecie, kaloriach bo to do nieczego nei prowadzi:/ przez te diety wpadamy w doła i potem ciezko z tego wyjsc wiec poki jeszcze mozesz skoncz z tym, zacznij sie ucmiachac i cieszyc z zycia.
ja juz przestalam sie martwic tym jak wygladam itp pogodzilam sie z rodzicami i staram sie juz nie myslec ciagle o aloriach, dietach itp i ty tez sie staraj jak najmniej o tym myslec:D
staram sie
ale ja sie już chyba uzalezniłam :roll:
Nienawidze głodówek i nikomu nie polecam :evil: raz nie jadłam 3 dni :roll: a potem był szpital, kroplówka i pogadanka u psychologa :( Pomyśl czy warto nic nie jeść a potem rzucić się na jedzenie, możesz poprostu jeśc np same owoce albo warzywa które bardzo szybko przez ciebie przelecą :D
ja głodowałam przez 4 dni 8)
na szczęście nie trafiłam do szpitala, moja wola zawiodła i zaczełam się obżerać
schudłam 3,5kg w 4 dniach a przytyłam potem 7kg :roll:
nie polecam głodówki :roll: :wink:
ale ja nie bede jesc tylko jeden dzien a potem stopniowo zwiekszac limit kaloryczny zeby nie przytyc i dojde do 1000kcal i na tym sie zatrzymam i bede lecieć na 1000
No jak tam chcesz, niby jeden dzien nie powinien zaszkodzić, ale ja jak słyszę słodo głodowka to mi sie słabo robi :?
jedno dniowa głodówka to raczej oczyszczenie organizmu czyli nic tak strasznego.
Ja tak zaczelam odchudzanie..jeden dzien nic, drugi talerz żurku. I potem dieta
no własnie mi chodzi o oczyszczenie :wink:
zamierzam zrobic cos na kształt tego co zrobił mOoTyLeEK
ale ja zamiast zupki bede jadła stopniowo coraz wiecej
Co tam słonce u Ciebie ;>:D:D
jesli ktos juz chce robic ta glodowke to musi uwazac zeby pozniej nie bylo napadu. Ogolnie mam zle wspomnienia i nikomu nie polecam.
głodówka to nie jest dobry pomysl.
slyszalam cos o głodówce leczniczej ale moim zdaniem to nie jest za dobre
czesc :D
ja mysle ze 1 dniowa glodowka raczej nei zaskzodiz , byle by si enie przeciagnela a wszystko powinno byc ok , tlyko trzeba uwazac na drugi dizne rano zbey nei zjesc na raz calej lodowki :P
buziaki :****
Wpadłam życzyć dietkowego weekendu :)
Tylko proszę mi za bardzo nie balangować wieczorem (no bo sobota..:))
eh balagować raczej nie bede z jedzonkiem :wink:
co do głodowki to właśnie się tak zastanawiam czy jest sens tego wszystkiego jeszcze dzisiaj nic nie jadłam w każdym badź razie a wstałam o 8.30 po przespaniu pełnych 12 godzin :)
Ja za Twoim przykładem chciałam zrobic jednodniowa głodówke-ktora skonczyła sie jak weszłam do kuchni i zjadłam porzadne sniadanko :lol: Ech to nie dla mnie :D
A ja zaraz na rowerek :) a potem kino i zakupy hihi 8)
ja się jakos trzymam (na razie)
ale brzuch mnie boli ale to raczej nie z głodu tylko z tego że wczoraj przecholowalam z jabłkami :roll:
Mmm... nie dziwię Ci się... jabłuszka są pyszne :)
Magdullusia ja wczoraj zjadlam po 16 trzy jablka i rozbolal mnie panicznie brzuch a dzisiaj waga pokazala 1,5 kg wiecej... :shock:
dlaczego? :?
Hej, jabłka są pyszne ale ja po jednym odpadam :lol: Suszona te 1,5kg więcej to raczej nie po jabłkach, takie wachania wagi 1-2 kg są na porządku dziennym, jutro może po nich śladu nie być.
mam nadzieje
powiedzialam sobie ze waże sie w nastepna sobote:) i ma byc 52 bo jak nie to rozwale wage o podloge :lol:
suszona moze ty po prostu wcześniej za mało jadłaś i jak teraz zjadłaś wiecej to cie wysadziło
zreszta ja nie wiem co jest z tymi jabłkami mnie tez to b.zastanawia
Magdullusia ja tez nie wiem co jest moze nie moge jesc jablek albo cos w tym rodzaju... nie zjadlam wiecej 'kaloriowo" jadlam tyle ile dotychczas. Nie wiem, ale teraz mi juz lepiej
jak lepiej to OK :)
suszona Słyszałam też coś o zatrzymaniu wody w organiźmie i wtedy się waży więcej, a może po prostu będziesz miała @ i to dlatego
Bjedrona- @ bedzie 8.10. wiec jeszcze jest czas:D
eh no i stukneło mojemu temaowi 100 stron 8)
jak ten czas szybko leci :roll:
gratuleJSZYN :lol:
thx :)
żeby to jeszcze były strony zapisane samymi zwyciestwami,ale to są prawie same porażki i narzekanie :roll:
postaram sie zeby nastepne 100 stron były w wiekszości zwycieskie 8)