:cry: tak mi przykro ze was zawiodłam i siebie tez cholernie dzisiaj...
Wersja do druku
:cry: tak mi przykro ze was zawiodłam i siebie tez cholernie dzisiaj...
Co się stało skarbie?
Nie zamartwiaj się.Każdy ma zły dzień. My sie na tobie nie zawiodłyśmy bo wiemy, że wkoncu odniesiesz sukces.
A co tak dokładnie sie stało?
co siestalo? :(
1700kcal :(
no comments :oops:
Skarbek ciesz się,ze nie 7000....Znam ten ból-też dzis spieprzyłam sprawę...
eee no nie jest jeszcze tragicznie;p 1700kcal raz na jakis czas to nie jest jeszcze masakra;p
glowa do gory i nie przejmuj sie:D bedzie lepiej:D
buziak;*
magdullus ale nas przestraszylas!
1700kcal to nie jest zle!! Raz kiedys mozna sobie pozwolic na wiecej:) Pomysl ze jutro bedzie 1000-1200 :) Przeciez od tych kcali nie przytyjesz !
Humorek ma powrocic do ciebie i to juz! :*
ja mam tak ze jak czasami sobie zjem troche wiecej to na drugi dzien chudne... :? nie mowie tu o tonach jedzenia ale np dodatkowe 200 czy 300 kcal tak na mnie dziala :D
nie jest zle, wazne ze nie przytyjesz :)
no pewnie ze nie:) najwyzej Ci przemiana materii sie polepszy :D
phi :D 300 kcal więcej na serio nie zaszkodzi :D
gorzej jeśli to sobie obiecałaś że nie przekroczysz 1200 :( to już inna sprawa :D
ale zawsze możesz to spalić ;)
nie no kobiecino nie ma co sie załamywać.. to ja powinnam się wstydzić.. jadłam dziś 5 bułek )ze słonecznikiem) :shock: :shock: bo rano, jak idę do szkoły, wstąpiam do piekarni, żeby kupić bułki na następny dzień, bo po szkole już nie ma i jem je w szkole, zamiast do domu je zostawić :/ :oops: :oops: :oops:
a tym się nie przejmuj, jutro jest nowy dzień! ;)
Buzioooole :*
Ja wczoraj też mała porażka :oops:
weźcie sie kobity w garść!! :D ma być tu czysta dyscyplina xD
bo inaczej...wrrrr... :D :D :D
madziul jak ci dziś idzie słoneczko :D
wpadlam sie przywitac i zyczyc milego nida;*
ehh nie ma o czym pisać kobiety :roll:
wstyd mi tu az wchodzic li i jedynie :roll:
ale ja od jutra rozpoczynam znowu diete
bez żadnej wpadki
ja już mam tak zjebaną psyche że po prostu nienawidze zarcia i tego że jem
mam wstret do siebie że zjadłam
nie tylko to ze zjadłam za duzo ale ze wogóle cos jem jakby to miał byc jakichś grzech
nie lubie jeść bo mysle zę jestem gruba i ze wszyscy ze mna drwia ze jestem gruba a jem
ale jem bo to mnie pociesza
a potem robie 500 brzuszków w ramach pokuty i obiecuje sobie że to ostatni raz
ehhh
P.S. przepraszam że do nikogo nie zaglade ale nie mam czasu dzisaij zrobie to jutro a wcześniej net mi nie działał
trzymajcie sie kochane
buziollki :)
trzyymaaam za ciebię.
Mamy nadzieje,że tym razem dietka sie uda :D
ja się tak samo czuje nawet jak mam zjesć bułke :/
no i jak dziś było? lepiej? :roll: naszkrobaj coś, bo się martwimy :roll:
Pa :*
Wpadłam życzyć udanego dietkowo (i nie tylko:)) dnia :!:
(trochę późno ale lepiej niż wcale:))
bedzie dobrze :D
pomozemy :D
(telepatycznie :))
I jak dziś samopoczucie?Lepiej?
ehh odrobine :roll: pozarte dzisiaj 1600kcal
wiem że nie idealnie ale o niebo lepiej niz wczoraj
w domu mam przejebane ciągle tyje i chudne i moja matka to zauważyła
zrobiła mi awanture że juz nie ma na mnie siły itd. :cry:
ponadto jestem strasznie zmeczona juz wszystkim a najbardziej tym ze nie mieszcze sie w ulubione dżinsy
totalna załamka girlsy totalna :roll:
ciezkie jest zycie nastolatki na diecie
ale staram sie podnieść
pozdroofki :*
Mama pewnie martwi się o Ciebie... wiesz jakie są mamusie...
Jesteśmy z Tobą kochana :) 3maj się cieplutko :)
witam;*
ano ciezkie jest zycie ogolnie nastolatki;p ale my jestesmy twarde i kto z tym wszystkim wygra jak nie my;>?
buziak;* i glowa do gory:D
Tez tak mam-dlatego moim priorytetem jest schudnac i skonczyc z tym wszystkim raz na zawsze :D Tobie tez sie uda-tylko sie nie zniechecaj.W koncu kazdy ma swoje lepsze i gorsze dni.My musimy walczyc aby tych udanych było jak najwiecej :D Trzymaj sie cieplutko :lol:
Powdzonka :!: :)
a do tej pory jeszce nic nie schudlas ? bo widze na suwaczku
magdullus najwazniejsze jest to zeby sie nie poddac! Pomysl sobie ze skoro nam jakos idzie tobie tez moze! Razem nam sie uda! :) innej opcji nie ma:>
Madzia jeśli chodzi o rodziców to ja tez nie mam już siły wrr :/ trzymam za ciebie kciuki i życze nam szczęście , bo chyba tylko szczęście może spowodowac u mnie jakąś poprawe...:roll:
Wpadam życzyć udanego dnia =)
Dzisiaj już piątek a potem… weekend!!! =)
Wszystko bedzie dobrze=)
Magdusiu nie martw się, no i własnie ty jeszcze nic nie schudłas bo ja nie jestem na bierząco na twoim wątku, czy tylko nie przesuwasz na suwaczku :?: :) Mimo wszystko życze udanego piątku :D
witam;8
wpadlam sie przywitac i zyczyc milego dnia;*
No skarbie-dziś piatek, potem weekend.Rozplanuj sobie ładnie dietkę-poćwicz-dotleń się na spacerku i na wszystko spojrzysz od razu inaczej.Licze na Ciebie-na to,że dziś napiszesz:To był udany dzień :D
Buziolki :D
Magdullusia koffanie, przecież 1600 to żadna tragedia, to żadna sumka na przytycie, nawet to nie twoje dzienne zapotrzebowanie. Korzystaj z pogody, wyskocz na rower na spacer :wink: . I wyluzuj trochę podejście do dietki, bo czym więcej się będziesz przejmować każdym jednym takim TYLKO! 1600 tym gorzej z całą akcją odchudzania. Keep yourself :wink: .
moja mama sie martwi ze znów powtórzy się moja historia ze w ciagu wakacji dwa lata temu schudłam z 60 do 38 i dlatego nie chce zebym przytyła a potem tak schudła
wtedy też sie najpierw przez cały rok obrzerałam potem schudłam i nie było fajnie
co prawda wtedy miałam 162 cm ale jednak to nie była zdrowa waga z punktu widzenia normalnego człowieka
ja wiem że ja nie powinnam przytyć ale ten strach jest silniejszy ode mnie
jutro sobie planuje zrobic oczyszczanie
na szczęście nie mam nauki na weekend i wszystko zrobie za chwile z lekcji bo mysle że cały dzień na wodzie nie bede miała na nic siły
wpadne wieczorkiem do was i opisze dzisiejszy dzionek
buziaczki
a ja tam uwazam ze nie powinnas robic glodowki:/ wiesz ze to neizdrowe i!!
a 38 kg przy 162cm to strasznie malutkooo :shock:
buziak i nie rob tej glodowki!
noo mało ;/
nie rob tego oczyszczania :roll: to zle wyjscie.. poprostu zacznij znowu ladnie porzadnie dietkowac i bedzie gitara 8)
eh wiem ze mało ale ja dla siebie nadal byłam gruba i chciałam nadala chudnąć
ale teraz oddałabym wszystko zeby tak schudnąć i wyglądać tak zgrabnie jak wtedy :roll:
czuję się taka ociężalaaaaaa
ale moze to sprawka okresu bo sie zbliża wielkimi krokami
dzisiaj na przystanku spotkałam znajoma z gimnazjum która zawsze była chuda a w 2 miesace wakacyjne przytyła z 10 kg
ja schudłam
zawsze na mnie krzywo patrzyła i na moj brzuch a teraz patrzyła z niedowierzaniem
haa teraz to ja jestem górą :twisted:
ale to nie zmienia faktu ze dzisiaj rano kiedy sypałam otr eby do jogurtu nasypałam jedna łyzeczkę wiecej i miałam potworne wyrzuty sumienia przez cały ranek :roll:
[b]grubasek1992 wiem że to niezdrowe ale jeden dzien na mój przeciązony żoładek i obciązone jelita ktore sie nie opróżniały od 3 dni bedzie bardzo dobry
myśle ze nic mi się nie stanie od jednego dzionka czyśćca :wink: