jutro biore weidera<lol>
Wersja do druku
jutro biore weidera<lol>
Ptysiak17 ja zaraz ide robić 1 dzień :D
hej!!!
sorki ,ze mnie nie bylo,ale SB tez nie bylo :oops:
mialam wczoraj impreze i stwierdzilam,ze nie warto robic jak i tak przerwe wiec jadlam normalnie przez 3 dni (z czego 2 dni wyszly mi po 1500 kcal 8))
dzisiaj zaczelam od nowa...wiem,ze juz macie mnie dosyc i tego mojego nierobstwa ale ja sie juz naprawde poprawie :mrgreen:
wzielam sie...zaraz zrobie weidera i cos na brzuch i pocwicze jesczze
dziewczyny opierdzielcie mnie jak cos mi nie wyjdzie...bo glaskanie po glowie to nie jest metoda na mnie :oops: :P
dobra zmywam sie cwiczyc...a potem sie bede uczyc :x
wieczorem wpadnie zdam raport...i was poodwiedzam 8)
dziekuje,ze nie zapomnialyscie o mnie i dzielnie pielegnowalyscie moj watek :mrgreen:
kocham was :* :)
ha na mnie mozesz liczyc :P (wiesz o tym z reszta)
powodzenia, my tez Cie kochamy:*
(ja szczegolnie bo jestes dla mnie jak przyjacioka)
podro!
Dobra, jaby coś to dostaniesz kopa :twisted:
A ja musze się jakoś zmotywować do ćwiczeń... bo mi się absolutnie nie chce... :roll:
To będziemy Cię wspierać. I nikt nikogo tutaj dosyć nie ma. Przecież wpakdi si zdarzają. Grunt, że potrafisz iśc dalej i że chcesz :) .
wpadłam pozyczyc milego poczatku tygodnia ;*
czesc dziewczyny :)
sorki,ze wczoraj nie wpadlam ale bardzo zle sie czulam :(
teraz tez mi starsznie slabo i bardzo zle sie czuje
chyba znowu mnie cos lapie jakes chorobsko
nie poszlam do szkoly i w ogole
wczoraj sobie pocwiczyalm godzine ale weidera ani abs nie zrobilam bo doslownie mdleje :(
ledwo sie trzymam na tym krzesle w tej chwili :cry:
wczoraj zjadlam tak :
-2 jogurty ze slodzikiem i kakaem
-filet z pangi, pomidor , kalafior
-3 jajka
dzisiejszy jadlospis napisze po poludniu :mrgreen:
trzymajta sie 8)
suszona ty tez dla mnie jak przyjaciolka :)
ide was poodwiedzac tylko najpierw jakos sie stabilniej usadze w krzesle co bym nie wypadla :roll:
moja mama kaze mi przerwac Sb bo mowi ,ze okres strace na tej diecie :cry:
I ma rację,bo ta dieta jest bardzo katogaryczna :( wejć sobie na 1200kCl i będzie super ;] Dziękuje za odwiedzinki i buziaczki :*:*
tez tak mysle... nie doprowadz do tego zeby sie okres stracil... :/
Ojj...Uważaj na siebie - zdrowie jest ważniejsze niż szybki efekt...1200 faktycznie dobra dieta :wink: , a przynajmniej będziesz miała więcej energii :D .
Powodzenia!
plakac mi sie chce :cry:
kurde na 1000-1200 kcal to ja do usranej smierci bede chudla :cry:
znam swoj metabolizm :cry:
zalamka :|
;| wez co ty za przeproszeniem pierdzielisz jezeli bedziesz dokladnie sie trzymac limitu to szybko poleci no i ruszaj sie
ruszam sie...ale teraz sie postaram mozliwie caly wolny czas na rolkach albo rower nie wiem sama...
kurde no naprawde mi ciezko :|
nie tylko Tobie ;/
wiem :(
gdyby bylo to wsyzstko takie latwe to by nas tu nie bylo :roll:
ja tez nie mam czasu na rower ;( ciagle nauka.. jeszcze ten poniedzialek i wtorek to najgorsze lekcje :[ ale wroce jutro ze szkoly i wyjde na rowerek :) (pewnie sie juz pogoda zepsuje) ale trzeba miec nadzieje ze slonko nas nie opusci :) :*
jutro tez ma ponoc byc słoneczko:P
jak nie mozesz dzis pojezdzic na rowerku porob chociaz
mala serie brzuszkow
:p
wiadimo-kazda z nas nie dysponuje czasem tak jaby chciala ale w miare mozliwosci sie postaram cos z tym wszystkim zrobic
poza domem jestem przewaznie od 7-15.30 i na dodatek nauki jest od groma teraz sie dopiero zacznie...a co to bedzie przed matura za 2 lata...
ale jakos tam znajde czas w koncu to zebym schudla to dla mnie sprawa życia i smierci :roll:
uuu...matura, moja jest za dwa lata tez... :roll: trzymaj sie limitu dietki a kg polecą ;) a ja tez mam sporo nauki, ale troch czasu codziennie muszę na dietkę znaleźć i ćwiczenia wiec zaraz idę na rower a potem biorę sie za kucie...przede wszystkim nad nauką stawiam sobie mój wygląd może to nie za dobrze, ale nie mogę na siebie patrzeć...ale 2 klasa będzie lepsza :P w sumie teraz tez jest dobrze :)
ja próbuję pogodzić odchudzanie z nauką, tylk otroche jest ciezko, kiedy tak obsesyjnie myślę o tym, ile ważę (;
Jak to ktoś powiedział - życie to sztuka wyboru. Każda z nas ma swoje priorytety. Wygląd też jest ważny. Co dla kogo...Ja nie potrafię niekiedy się skupić na nauce wiedząc, że zmaściłam dzień pod względem diety. Dieta potrafi zawładnąć umysłem :wink: .
oj potrafi zawladnac zwlaszcza jak sie dluzszy czas dietuje :roll:
hej kotki :mrgreen:
dzisiaj byl jakis 1000 kcal no czyli w miare w miare
jutro sprobuje zrobic cos na brzuch rano bo zostane jeszcze w domku :P ....
co by tu jeszcze
aha dzis zero ruchu ale nie mam wyjscia...
mam nadzieje,ze mi to szybko wszystko przejdzie :twisted:
Ja już skończyłąm ulepszać brzuch a wzięlam się za nogi, u mnie też był dziś jakiś tysiąc, im cieplej tym mniej chce mi się jeść :roll:
ja wrocilam ze spacerku.. kolacyjke juz jadlam i jestem z siebie zadowolona :)
oj kotus wracaj sybko do zdrowka;*
chcialabym już wyzdrowieć :roll:
ale niezaleznie jak sie jutro bede czuc pojde do szkoly :wink:
musze jutro isc bo mam wazne sprawdziany,ktore musze napisac
czuje sie srednio wieczorem zrobie cwiczenia na brzuch i chyba na tym sie zakonczy moja gimnastyka
na razie jest u mnie dobrze i ma tak pozostać :mrgreen:
napewno tak zostanie :D
no ja mysle :mrgreen:
jenyyy jak się ja już niemoge doczekać jak schudnę :D ale się nakręcam xD
hehe ja też 8)
już sbie mysłe jaka laska bede xD
i będziemy xD o tak ! :D
tak sobie pomyslalam,ze do swiat i w swieta bede na 1500 kcal,a potem sobie obnize kalorycznosc do 1000-1200 kcal :mrgreen:
co wy na to?
fajny pomysł, ja chyba też przez święta będę jadła tak do 1500 i jak będzie landa pogoda to rowerek :D
Myśle że ok, też bym chciała przez święta jeśc 1500kcal ale pewnie wyjdzie poło 2000-2500kcal :roll: albo i więcej to zalezy jak moja rodzinka będzie się nademną znęcać :twisted: Zdrowiej szybciutko :D
Bjedrona ale 2000 too normalna dawka jaka POWINNAS sie zywic a sama mi pisałas ze juz dawno sie nie odchudzasz wiiiiiiiiec ??Cytat:
Zamieszczone przez Bjedrona
ehh swieta to bedzie ciezki okres ale damy rade:D
kurcze ja sama niewiem co bedzie w swieta :P
Ja się bardzo boję świąt, bo moja mama zawsze robi tyle pyszności, że nie wiem czy uda mi się być na 1500-2000 :?