ja tez tak mialam i mam podczas napadu, wtedy moj zoladek to smietnik ;/
ja tez tak mialam i mam podczas napadu, wtedy moj zoladek to smietnik ;/
Mam to samo. Dlatego nie przerażajmy się jak czasem zjemy za dużo, przecież nic takiego się nie stało...
mnie cos takiego napadlo ze po wszytskim co jem mam wyrzuty sumienia wczesniej nawet wymiotowalam ale teraz jem malo ale wyrzuty nie zniklymoze to nawet lepiej
oj.. wyrzuty sumienia mam zawsze po napadzie.. raz miałam takie wielkie, ze chciałam to zwymiotować, ale zdrowy rozsądek przemówił, że nie warto, bo jak sie wezmę w garść to będzie dobrze..
ja na szczęscie jeszcze nigdy nie miałam napadu![]()
to zazdroszzce..![]()
żal mi zaprzepaścić tyle dni dietki które juz przezyłam![]()
mi czasem nawet takie argumenty nic nie dają.. jak sie rozjem to przestać nie moge
ja to jem i jem i nie mam wyrzutow sumienia i to jest w tym wszystkim najgorsze hehe tzn. zadko kiedy mam ;/ a tym bardziej powinnam je miec bo jem za 5 w czasie napadow ;/
skad ja to znam
chyba z autopsji![]()
dzisiaj zjadłam z 1100-1200kcal czyli ok
odchudzam sie od 5 miesiecy i dziasiaj(nareszcie)usłyszałam pozytywna uwage na temat mojego wygladu od mojego 5-letniego kuzyna![]()
powiedział że jestem najchudsza w rodzinie i nie ma potrzeby żebym sie odchudzała
![]()
kochany Sebuś![]()
miło coś takiego usłyszeć aczkolwiek 5-latek moze za bardzo sie nie znać
chyba sobie fundne płatki sniadaniowe bo mam dosyc galaretek owocow jogurtów na śniadanie
byle bym tylko wszystkiego na raz nie zjadła![]()
na wszelki wypadek nie kupie jakiejś big-torby
buziaczki
![]()
Zakładki