no juz nie raz sie wymigalam tym ze mowie ze dziekuje bo zaraz bede jadla swoja bulke ale ile mozna tak gadac juz mi nie chca wierzyc i sie obrazaja albo gadaja glupio ze sie wstydze ;/
dzis byl pralec drozdzowy heh no musialam zjesc chociaz tak bardzo nie chcialam ale oni nie chca slyszec zadnych wymowek... i takim oto sposobem mam juz 1000wiec watpie ze zjem te 200-300 do konca dnia bo taki mam dzis apetyt ze jadlabym i jadla ;/ ciezko sie opanowac dzis heh obym nie zjebala az tak bardzo co pewnie sie zdarzy
(
nie mam sily na cwiczenia
jutro sie chyba zwaze (chyba ze bedzie napad to lepiej nie)
Zakładki