Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6
Pokaż wyniki od 51 do 55 z 55

Wątek: Moje wakacyjne cele. PERwerS znowu walczy! :-)

  1. #51
    lilac jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    28-06-2006
    Mieszka w
    Legionowo
    Posty
    15

    Domyślnie

    Nadwaga to też choroba. Przyczynia się do chorób serca itp. O swoje ciało trzeba dbać; nie chodzi tu o jakąś rygorystyczną dietę, co o zmienienie nawyków żywieniowych. Mniej cukierków, pełnoziarniste pieczywo, brak podjadania itp.

    Jednakże uważam, że 1000 to dużo za mało, zwłasza dla nierozwinietych w pełni organizmów.

    Zwróć uwagę, że niektórzy naprawdę potrzebują odchudzania, i to nie jest tak dla kaprysu. Czasami ludzie, którzy naprawdę dobrze wyglądają zaczynają się odchudzać, ale to już są początki anoreksji.

    Także pozdro

  2. #52
    rozga16 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    26-12-2004
    Posty
    0

    Domyślnie

    Witam, nie mogę wchodzić na forum, więc wiadomośc wklei Magda.
    Jem normalnie, ale nie przekraczam 1800 kcal, raz jest 1500, raz mniej, raz wiecej, schudłam do 56,5 i się trzymam. Jem absolutnie wszystko. Zycie towarzyskie kwitnie, znowu się zakochałam, tym razem w chłopaku o rok starszym, Artur się nazywa - razem z kumplami i z nim się spotykam prawie codziennie, więc jest ok.
    Pozdrawiam serdecznie, trzymajcie sie!

  3. #53
    Guest

    Domyślnie

    Witam dziewczyny,
    chyba wracam...
    Przytyłam. Na wadze 59, bmi 23,63, jestem załamana. Ostatnio matka wali do mnie tekst: "ale zgrubłaś"...
    Z drugiej strony nie mogę wrócić do diety, wkurwiające.

    Ja sie zastrzelę...

  4. #54
    Motyleq jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    08-06-2005
    Posty
    0

    Domyślnie

    ojkurde
    rozga swietne masz podejscie gratuluje CI -dazedo takeigo stanu w jakim Ty sie znajduejsz ( dietowym bo zuczuciowym okej:P)
    Perwers cos Ty znowu przytyla.... ehh widze ze z TOba jak i zemna.... zaczynaszodnowa czyjak?:P jakbycos to pomoge

  5. #55
    Guest

    Domyślnie

    *****... Miałam zamiar nic nie jeść od obiadu i, bagatela, udałoby mi to się, ale ojczulek wymyślił grilla, powiedziałam, że nie będę jeść, a ten mi nałożył na talerz żarcie. Matka oczywiście zaczęła na mnie wrzeszczeć, że mam zjeść. No ja *******ę takie odchudzanie. Zjadłam 1/2 małej cebuli pokrojonej w talarki, z 12-14 plasterków kiełbasy. Ale czemu mi się wydaje, jakbym zjadła z 500 kalorii?

    Motylek, ale patrz, Ty masz 54 kilo, a ja 60 kg...

    Jebać takie życie.
    Pzdr!

Strona 6 z 6 PierwszyPierwszy ... 4 5 6

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •