6 dzień na 'zdrowym odżywianiu' i jest super:P
Nie mam ochoty na cukierki, jem dużo owoców i warzyw, nie podjadam, robie brzuszki, jem ok. 1500 kcal (co ja sie bede katowac, i tak schudne, a mniejsze ryzyko jojo:PPP) iw ogóle czuje sie lepiej i w sumie sie nie ważę, moze zrobie to za jakies hm.. sama nei wiem :P wazniejsze sa wymiarki < a te narazie za duze..>

Ale najpierw se wezme za brzuch - robie brzuszki codziennie rano, przed szkołą, bo później napewno by mi sie nie chcialo. Do tego tańcze też codzinnie i się rozciągam <juz umiem szpagat >.
niedługo dołączę jeszcze siłownie i cwiczonka na nogi. No i jak otworza u nas basen <niedlugo, pewnie pod koniec wakacji> to bede sobie plywac bez kompleksów bo w sumie do zrzuczenia jakies.. hm.. ok. 8 -10 kg wiec w tyle czasu spokojnie się wyrobie:P

A basen bede miala 400 mentóod domu <wypas> razem z siłownia, także bede szaaleć

no i w ogóle