-
ech...
napad miałam...tyle zjadłam,że szok...
już z sobą nie moge..... zjadłam całą paczke radirexu i czekam na jutrzejszy dzien pewnie caly spedzony na kibelku.... ech. i tak przytyje....
no nic. dalej będe walczyc.
kupuje sobie rowerek stacjonarny to on może mnie zmobilizuje.... innego wyjścia nie widze...
wiem jedno,że i tak jeszcze będe chuda.....
-
kurde, lemonkowa, weź się w garść
a propos, na pewnej stronie z blogami "przypadkowo" zajrzałam na bloga o odchudzaniu, a tam było o...bulimii!!!! im dalej czytałam, tym bardziej ogarniało mnie przerażenie. bbrrr...nie chcę o tym myśleć! doszłam do wniosku, że ja jestm największą optymistkaą świata, bo to, co wypisywała autorka
-
z odchudzaniem trzeba naprawde sie pilnowac... bo czyha na nas albo anoreksja albo bulimia..
-
wiecie co ,wczesniej chyba nie pisałam, ale wam powiem,że ja byłam u pscyhologa i u psychiatry i oni stwierdzili,że mam bulimię, ze wcale nie muszę wymiotować, bo mam wszystkie inne objawy i ze koniecznie musze isc na terapie i brac tam jakies leki.... mam kolejna wizyte w czwartek...
no a zresztą ja zawsze i dziś też po napadach udaje się do klopa.... ale jakoś nie mam na to siły
blogi bulimiczek?to dla mnie zadna nowośc, ja już jestem obeznana w tym temacie nieźle
-
oj lemonek, wez sie sloncew garsc bo ja widze jak sie meczysz sama robie to samo ale ostatnio jakos sie wzielam w garsc i jade na 1100-1500 (przedchwila mialam 1200 a juz jets 1500 ;/ i chyba sie dzis na tym nie skonczy) ale staram sie jak juz to nie przekraczac 2 tys. moze zacznij tez od tego... kurcze pozbieraj sie jak najszybciej i nie odchodz nawet jak masz napad to zagladaj tutaj
-
w takich sytuacjach to ja nawet nie wiem co radzić - bo nigdy w podobnej nie bylam .
Lemonkowa - musisz wiedziec, ze zawsze bedziemy cie wspierać .. i że żadna sylwetka nie jest warta twojego zdrowia ... a wartościowy facet pokocha cie taką jaką jestes . Jeśli nie masz silnej woli do odchudzania.. to sie nie odchudzaj . Lepiej zajmij sie jakimś sportem - ostatnio modny jest tenis ziemny :P - ale nic na siłe
-
lemonkowa--> Ty wiesz ze ja bardzo trzymam kciuki za Ciebie, jestem moimi myslami przy Tobie zlotko
a po tym upadku szybko wstan, otrzep sie i lec dalej przed siebie-zycie czeka
pozdrawiam
-
lemonkowa, mi to samo powiedział mój ginekolog ale ja nie rzygałam ale jego to nic nie obchodziło, podał mi jako dowód inne objawy, kurde, czasem pozory mylą!
lemon, ja radzę w takim razie nie planować odchudzania, tylko jeść obiadki normalne, domowe, sniadania w miare mozliwości, kolacje nieduże. nie licz kalorii, ech, co ja mówie, wiem, że tak nie zrobisz, wiem, że zrobisz tak jak ty tego chcesz, ale pamietaj, ze nie warto psuc sobie zdrowia. no i wpadaj do nas - zawsze podtrzymamy cie na duchu!
czy warto sie przejadać? pomyśl...
-
Tak, i po napadach nie zażywaj srodków przeczyszczających, tylko bierz się za ćwiczenia.
MAm nadzieje ze wszytsko sie ulozy. POzdro
-
Lemon!!! Bierz się w garść, dziewczyny mają rację, jedz śniadanko, domowy obiad i małą kolację - będzie ok!!!
Trzymam kciuki!!! :P
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki