...Powoli, ale do Celu...

**Dominiczka14** · 05-08-2006, 08:13

Taa takie napady 'uodparniają'

**sszamankaa** · 05-08-2006, 08:14

ja napadu na slodycze nie mialam jeszcze, raz mialam ale na arbuzie sie skonczylo

**Dominiczka14** · 05-08-2006, 08:16

Ja też się nie objadłam tyle ,jakiś owoc, czy lód, albo jogurt - czekolady nie było!!!

**sszamankaa** · 05-08-2006, 08:17

no to gratulacje!

**Dominiczka14** · 05-08-2006, 08:18

Dzięx

**majka00** · 05-08-2006, 08:26

to wam zazdroszcze bo ja jak mam napad to glownie na czekolady nutelle i w ogole same niezdrowe rzeczy aaaaaaaaa wlasnie mi sie przypomnialo ze wczoraj zjadlam wiecej niz 1800 bo nutelli nie policzylam

**sszamankaa** · 05-08-2006, 08:28

Majka to nie latwiej sie po prostu pozbyc z domu wszystkich czekolado podobnych rzeczy ?

**majka00** · 05-08-2006, 08:31

pewnie ze latwiej ale poki co sama nie mieszkam tylko z rodzicami i bratem a oni non stop cos slodkiego jedza wiec nie moge im zabronic chociaz staram sie unikac tego jak moge i jak cos jest to odrazu mowie ze maja zjesc :P

**Dominiczka14** · 05-08-2006, 08:33

Majka było minęło! Dziś jest nowy dzień i zaczynasz od nowa

Tzrymam kciuki

:P

**sszamankaa** · 05-08-2006, 08:38

tez mieszkam z rodzicami, ale jak maja cos slodkiego, co mnie kusi to albo probuje sie tego jakos pozbyc, albo namawiam ich zeby zjedli to najnajszybciej

Wątek: ...Powoli, ale do Celu...

LinkBack

Narzędzia wątku

Przeszukaj wątek

Typ wyświetlania

Zakładki

Zakładki

Uprawnienia umieszczania postów