Wątek: Musze schudnąć do wrzesnia. Proszę pomóżcie!!!!!!!!

Nie przejmuj sie ja sie przeprowadziłąm i nikt mnie nei zna, i sie wszyscy na mnie patrzą jakbym miała na koszulce oczojebną palekitke "Nowość"

Ehh... to wszystko takie nie fair Chude panny wcinają ile wlezie, a ja gruba nie jem. Kurdeeeee! Wrrr! Grr! tez chce tak.. też widziałam w swoim liceum takie panienki, gdy składały podanie... szczupłe to, ze o Boże.. a ja? Weszłam z moim chłopakiem do szkoły, a wałki mi wystawały z przodu i z tyłu, a uda osiągnęły niewyobrażalne, monstrualne wręcz rozmiary.. Ratuuunkuuu!

przed nami 2 miesace

No dwa miechy przed nami MOżemy coś ze sobą zrobić przecież jeszcze Ciczmy, deitkujmy i schudniemy. We wrześniu jako laski przyjedziemy do szkół POzdro

Oj mam nadzieje ze będziemy laskami
ale kurde musimy dać rady za wszelką cenę ale musimy

Właśnie. I dlatego nie wypije puszki coli, któa teraz jest w lodówce

wczoraj na imprezie było nawet fajnie
ale jak zobaczyłam jakie laski tam chodzą to się załamałam
musze się odchudzać bo inaczej nic z tego nie będzie
właśnie jestem po śniadanku,
no i teraz czekamy do obiadku
a najgorsze ze dzisiaj jadę do babci a tam zawsze jest coś słodkiego
jak ja wytrzymam te katorgi
ale nie musze być silna :P

Ja jak pisałam juz gdzieś wczoraj zrobiłam sobie ejdnodniową głodóweczkę.. Wspaniała sprawa Od razu czuję sie taka "czystsza", lżejsza, bez toksyn Jednak dzis powraca 1000kcal, gdyż nie chcę rozwalić sobie orgaznizmu głodówkami.. Rano jeżdziłam na rowerku godzinę, więc 300 kcal papa, potem na pół godziny hydromasaż, w celu ujędrnienia skórki, a dziś moje Kochanie przyjeżdza, a nie widział mnie od środy. Hmm.. Może zauważy, że lepiej wyglądam? A cwaniaki u mnie w domu znowu grillują i jedzą moje ukochane polędwiczki z grilla, do tego ryż z szafranem i rodzynkami i mizeria: ogóreczki, śmietanka, pieprz, sól, a potem mnóstwo truskawek ze smietaną i cukrem.. aj.. a ja specjalnie nie siedze z nimi, by nie kusiło

jedzien dzien to nam nie zaszkodzi, ale niektórzy niestety przesadzają..heh

No tak.. kto jak kto, ale ja to wiem, gdyz byłam taka "mądra". rok temu wpadłam w anoreksje i musiałam przytyć.. nie chciałam ,ale wzięłam się za siebie.. tyłam, tyłam.. i tyłam, aż do lipca ( I za duuużo przytyłam.. Mój orgaznizm nastawił się na katabolizm i teraz mam .. eh :/