oj oj oj.... zjem dzisiaj dwa no moze jeden kawalek biszkoptu z budyniem smietankowym... yhhh mysle ze sie nie pogniewacie?![]()
kolejny dzien z dieta jak narazie superowocwiczonka tez
no to jedziemy znowu od nowa z dieta
![]()
oj oj oj.... zjem dzisiaj dwa no moze jeden kawalek biszkoptu z budyniem smietankowym... yhhh mysle ze sie nie pogniewacie?![]()
kolejny dzien z dieta jak narazie superowocwiczonka tez
no to jedziemy znowu od nowa z dieta
![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Niom jak będzie w limicie i nie stanie się z biszkoptowego dogadzania codzienna tradycja to dozwolone - jak najbardziej może być. Udanego dzionka iwonka
![]()
pewnie ze sei nie pogniewamy;p
buiolek na mila niedziele;*
http://www.dieta.pl/grupy_wsparcia/s...?p=154#post154
waga 55 ;(
wzrost: 163
BMI : 20.7
łydka: 35cm
kolano: 38cm
udo: 53cm
biodra: 86cm
przed pępkiem: 79cm
talia: 65cm
kolejne ważenie 31.07
zjedz i za mnie
zebym tylko ja dzis sie na cos nie skusila
zjadlam za was wszystkie :P 3 kawalki... ale spoko loko... na kolacje tylko jabluszko i zabieram sie za cwiczonka![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
Tak samo bede robic od jutra:d
OBIECUJE!!
ojjj tam Ty nie musisz obiecywac bo ja wierze ze tak bedziesz robila... w przeciwienstwie do mnie... chociaz jak narazie dziennie te 40 minutek cwicze :P cud?
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
jak Wam mija to poniedziałkowe popołudnie?
a dosc dobrze... bylam na baseniku40 minutek plywania... do tego w domku 8 min na brzuszek i tyle z dzisiejszych cwiczen
jestem zadowolona bo znowu troche na raczki pocwiczylam... no ale boczki ani rusz
kiedy to w koncu ruszy
a w domu wszyscy po przyjezdzie robili sobie tosty z chleba pszennego i tez kazali mi zjescwiec zjadlam 4 polowki tostow z zoltym serem i jakas szynka
zaczpiscie.... wszystko co spalilam znowu zjadlam
![]()
a jutro do kumpeli... pewnie mi bedzie ciacha wciskala... zjem chociaz jedno... zeby nie bylo... na obiad spagetti... no ale to chyba moge co?
no a potem mam zamiar isc biegac... ale niczego nie obiecuje bo to zalezy o ktorej wroce do domku..
a i chcialam sie jeszcze pochwalic ze rodzice pozwolili mi na wyjscie do pubuhaaa i moge wrocic o 23:00
co za zmiana :P
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
fajowo masz xD a ja mam przez mój ostatni "wybryk" taką akre i moge być na dworze do 18 ;/ aż się ściemnie zaczepiście ;/ Iwonka będzie dobrze ;]![]()
Zakładki