-
ojj to juz za pozno :roll:
ale nie bedziemy z takimi natretami gadac :P (no przynajmniej ja nie bede)
kurcze dzisiaj tak ladnie wygladam hehe i nawet pozwolilam sobie troszke pokazac basiorek (bo dziwnym trafem dzisiaj jest w miare plasciutki) no i w ogole miesnie mi sie wreszcie wyrobily juupppiii!! :twisted: :D :D
a wieczorkiem jade na koncert mandaryny :D
dzisiaj mam taki dziwny ten dzien jesli chodzi o jedzenie bo nie przestrzegam godzin :? alee trudno jeden taki dzien mi sie nalezy :twisted:
pozdrawiam :wink:
-
Witam;*
no ja tez mam dzis dziwny dzien:/ ano ale raz na jakis czas taki dzien zdarzyc sie moze:D
buziak i udanej zabawy na koncercie:D
-
ja tam nigdy nie mam stałych godzin:P
jedna stała godzina to ostatni posiłek o 18.00
i to wszystko:D:D
-
o moj booooooooshhhhhhhhhhhheeeeeeeeee!!!!!!!!!!!!!!!!!!
codziennie jadłam gdzieś tak koło 100 g orzechów włoskich bo myślałam że sa niskokaloryczne bo piszą w gazetach ze można je śmiało podjadać :D
a tu :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: :shock: orzechy włoskie mają 688 kcal!! :shock: :shock: :shock: i wyszło mi kurna no 2000 kcal!!!!!!!!!!!!! A myślałam że bedzie tak dobrze :( :(
załamka
-
Meow, moja droga nie denerwuj się tak. Może kalorii wyszło Ci za dużo, ale orzechy są zdrowe i napewno znacznie Ci nie zaszkodziły. Wszystko będzie dobrze. Teraz z nich zrezygnuj (owszem możesz, raz na jakiś czas) i pomyśl, że wiesz więcej.
(gazety nie mowią całej prawdy)
Z uśmiechem na życie,
Papierowa.
-
uuuu no i poszlam na ten festyn do "cioci" oblukac jej kumpli i normalnie :shock: heh nie ze byli brzydcy tylko tacy nie w moim guscie :( ale to sie tam pominie :P gorsze bylo potem bo razem z kumpela przyszla nam wieeelka ochota na ciasteczka ktore tam byly i no wybaczcie ale zjadlam duzy kawalek serniczka :oops: a jak wracalysmy to zjadlysmy loda (rozka) :oops: potem pojechalam z mama na ta mandaryne (bylo lajtowo :D a jej tancerz mmm Borys :D sweeettt!! kochany misieq :P zakochalam sie :twisted: :P ) no a przed tym koncertem mama kupila 4 ciastka i tak cala rodzinka je wciamalismy ehh :oops: czyli wcale bym sie nie zdziwila jakby mi dzisiaj wyszlo ok 2000 kcal :evil: :oops: ehhh mowi sie trudno :roll:
a jesli chodzi o orzechy to ja na szczescie ich nienawidze :P he wiec ich nie jem :twisted:
-
wiecie co laski..... smutno mi strasznie!! baardzo brakuje mi chlopaka! tak marze aby sie wtulic do kogos!! ehh.... nie wiem czemu ale wydaje mi sie ze gdybym miala faceta to by mi lepiej wychodzilo z dietka, bo wtedy bym sie bardziej starala! ale ja... taka glupia jestem! kurcze tylu chlopcow juz chcialo ze mna byc a mi zawsze cos nie odpowiadalo: a to ze rudy, to ze w tym samym wieku, to ze kumpeli sie nie podobal, ale chyba tez to ze jakbym miala chlopaka to wtedy stracilabym kumpele, ktora zawsze gdy sie z kims spotykam, ma do mnie o kazda blachostke (czasami nawet nie istniejaca) pretensje no i ze w ogole jej juz nic nie gadam, ze ona o niczym nie wie! i to chyba przez nia nie mam teraz chlopaka :( albo moze i przez wlasna glupote? ze mi zawsze cos nie odpowiada? dziennie powtarzam sobie ze nikt nie jest idealem, a ja w szczegolnosci nim nie jestem! ze bede liczyc sie ze zdaniem kumpeli, ale ostateczna decyzje pedejme sama! ale jak przychodzi co do czego to ja zawsze robie tak jak doradzi mi kumpela ( a ze ona ma baaardzo wygorowane wymagania w stosunku do chlopaka to zawsze wszystkim odmawiam)! i dlatego jestem teraz sama, jest mi baaardzo z tym zle! mam tez bardzo niska samoocene, uwazam sie za zwykla, brzydka, gruba, nieatrakcyjna dziewczyne, ktorej marzenia nigdy sie nie spelnia! nie wiem czemu, ale mimo iz juz jestem dlugo na diecie to po prostu nie wierze ze chudne, ze kiedykolwiek uzyskam wymarzona wage! jestem glupia i tyle!
wiem ze pisze nie na temat ale musialam wam o tym powiedziec, zebyscie wiedzialy co mnie gnebi, no i szczerze mowiac juz mi jest lzej na duszy. a z reszta uwazam ze wszystkie tutaj sie bardzo dobrze rozumiemy i to nie tylko w sprawach diety wiec chyba nie bedziecie mialy do mnie o to ze tak przynudzam swoim gadaniem pretensji :roll:
-
Witam;8
skas to znam:/ tez nie mam faceta bo zaden mi nieodpowiada:/ tez mam problem z samoocena:/ brak mi odwagi i dlatego jestem sama:/
moze kiedys sie to zmeini:/
buziak i zycze szczescia:D
-
nie mamydo ciebie pretensji(przynajmniej ja ich nie mam) :)
wiesz ja mysle (bez obrazy) ze ta twoja kumpela troche tobą manipuluje, nie wiem moze ona sie boi ze jak bedziesz miała chłopaka to ja zostawisz i nie bedziesz miec dla niej czasu albo zazdrości ci po prostu powodzenia
-
Jak byłam kiedys z chłopakiem na którym mi bardzo zależało to moja najlepsza przxyjaciółka odstawiała takie szopki :? i to tylko z zazdrości pogadaj z nią powiedz ze nie odpowiada Ci jej zachowanie