Ja tak chyba powiem (chociaż powinnam była to powiedzieć z 13 lat temu) :roll:
Wersja do druku
Ja tak chyba powiem (chociaż powinnam była to powiedzieć z 13 lat temu) :roll:
no hhe trzeba ale moja sama sie chyba odchudza teraz wiec luzik :P
To dobrze, u mnie się za to mnóstwo słodyczy wala, ale kazałam im to pochować :twisted:
no u mnie sa dni ze slodyczy tez jest duuuzo ale czasami nie ma w ogole i jest spoko :) z reszta ja sie pilnuje :twisted: (chyba) :roll:
ja juz teraz wole sobie np zjesc jogurt jakis (albo serek) czekoladowy niz czekolade czy jakies ciastka...
ja moge ze wszystkiego zrezygnowac ale jak mi tata przynosi do domu orzeszki ziemne to wymiekam:D:D
wtedy stwierdzam ze przekorcze limit o te 200kcal
na szczescie rzadko sie to zdarza
moge tez wszystko oddac za chipsy:D:D ale tez dawno ich nie jadlam
w swieta se robie prezent i pozwole sobie na chipsy...ahhh:D
o matko jak ja dawno jadlam chipsy... :shock:
ogolnie za nimi nie przepadam ale czasami nachodzi mnie na nie ochota...
czesto jadlam chipsy z czekolada... albo w szkole dawalysmy chipsy do kanapek:D
eee nie za chipsami tak nie tesknie jak za drozdzowkami... ajjjj dzisiaj w prawdzie jadlam z serem ale to tak tylko sobie jem jedna na dwa tygodnie... ahhh ale szczerze mowiac nadrabiam czekolada :evil: bo ja to czasami jem bez opamietania :?
A ja mam dzisiaj ochotę na kakao... i sie zastanawiam czy wypić... :)
mysle ze kakao z chudym mlekiem mozesz sobie spokojnie wypic