a co tak to u Ciebie bylo z tym chlopakiem? czemu nie jestescie razem skoro go kochasz? ojj ja tez Bartka kocham z calego serduszka... ale trudno... widocznie to nie on mi jest pisany... moze sie odkocham![]()
a co tak to u Ciebie bylo z tym chlopakiem? czemu nie jestescie razem skoro go kochasz? ojj ja tez Bartka kocham z calego serduszka... ale trudno... widocznie to nie on mi jest pisany... moze sie odkocham![]()
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
wiesz bo kiedyś ja i on ale to bylo dawno spotykaliśmy się
potem po jakims czasie sie rozstaliśmy
a za jakis czas on znowu wiesz zaczal do mnie świrować tylko,ze ja nie wiem sama dlaczego dalam mu kosza <głupia!!!>
od tego czasu gadaliśmy ze soba na luzie chociaz ja caly czas czulam ze on cos jednak do mnie czuje
i im dluzej z nim przebywalam to tym bardziej czulam ze blad zrobilam i ze chcialabym znowu do niego wrocic
niestety on nzalaz sobie inna dziewczyne
ta z ktora byl jeszcze przede mna![]()
to wszystko moja wina
szkoda tylko ze etraz juz nic z tym nie zrobie
ja za to moje niezdecydowanie sie kiedys powiesze udusze
a teraz jak z nim nie jestem to wlasnie paradoksalnie czuje ze ja jeszcze nigdy do zadnego chlopaka nie czulam tego samego
nawet do niego nie czulam tego kiedy jeszce z nim bylam
a teraz mi sie qrde zachcialo
sluchaj a moze po prostu napisz mu w esie co u niego slychac jak mu sie uklada z tamta laska czy Cie dalej lubi i moze po prostu powiedz mu co czujesz... uczucia powinno sie okazywac a nie tlumic w sobie... wiem cos o tym..nawet jesli Ci powie ze nic z tego no to przynajmniej bedziesz wiedziala na czym stoisz a tak... mozliwe ze on tez cos do Ciebie dalej czuje a z tamta panna jest tylko dlatego zeby zapomniec?
ojjj ja sie tez zakochalam nie na zarty tylko ze ja juz o swoim uczuciu powiedzialam i szczerze mowiac nie zaluje bo teraz przynajmniej wiem co i jak... no a nawet zyskalam kumpla![]()
zycze powodzenia
P.S. mozecie mi polecic jakies cwiczonka na rece?
Patrz, ale nie dotykaj! Smakuj, ale nie połykaj!
wiesz no trudno mowic w wieku 16 lat ze sie kogos kocha, sama pare razy myslam ze kocham kolesia... potem w te wakacje nie mowilam ze kocham, bo bez przesady, to trzeba osobe znac itp. jeden koles do ktorego msyalm ze cos cauje no zbryzdl mi tak ze na niego patrzec do dzis nie moge a to bylo 2 lata temu prawie :P
ja znam tego chlopaka od zawsze ;>
może tak zrobię iwonka masz racje jeszcze przemysle to
przypuszcze atak na niego
na raczki mozesz cwiczyć 8 min arms to dobre jest
Też uważam że warto ryzykować![]()
moja kolezanka zakochiwala sie "wielka miloscia" co miesiac... moze co dwazawsze mowila ze to juz ten jedyny hehe nigdy jej z nikim nie wychodzilo i przechodzila do nastepnych
![]()
a to ci agentka![]()
hehe fajna dziewuszka![]()
w sumie takim zazdroszcze. ale nie tego, ze sie odkochiwlaa ciagle, a tego ze takie kolejki do niej byly... do mnie w sumie nie startuje nikt, przynajmneij ja o tym nic nei wiem... ale byl oikres taki, ze o matko... jednego rzucilam, z drugim krecilam i jak wrocilam do skzoly to juz trzeci czekal :P beznadziejnei ejst tak sie odkochiwac ;/ wlasnie tak mialam, jak klesia zdobylam, to mialam go dosc ;/
Zakładki