Ja w ramach 'projektu' na obiad jadam trochę mięcha(może być nawet smażone, byle chude) i suróweczka :lol:
Wersja do druku
Ja w ramach 'projektu' na obiad jadam trochę mięcha(może być nawet smażone, byle chude) i suróweczka :lol:
Ja? Niee :P Nie jadłam Litewskiego :P Nie wiem nawet, co to za chleb :D
witaj, hipopotamku (: Niee, nikt nie oszukiwał :twisted:
A mi z brzucha nic nie zmalało, więc chce coś ruszyć :P
Ja tam mięso jem prawie zawsze na obiad. Tzn. zalezy, co akurat mama ugotuje :D
ehhh...mieso...jak ja go nienawidze...jak mozna sie nim zywic to ja nie wiem...:) za to najlepiej pasuje mi wszamanie jakies dobrej suruwki na obiadek - najlepiej z kapusty pekinskiej...mmm...:)
pozdrawiam
ja na obiad często jem budyń jestem uczulona na mleko ale robie tak że daje mało mleka a reszte wody to mi nie szkodzi
Ja budyniu to chyba z pół roku nie jadłam :lol:
ja tez nawet chyba z rok nie jadlam...:)
ja nie lumie jesc ni gorocego w te upaly, no mam nadzieje ze teraz sie troche ochlodzi...
u mnie jak narazie 27 stopni, i niech tak zostanie ;)
A u mnie chłodnawo, tylko troszkę ponad 20, lało rano... rześkie powietrze 8) :lol:
budyn :arrow: zupa nic...mniam!!!!!!
Marlenciu gdzie się podziewasz??? Żyjesz jeszcze??? :lol:
Żyję, żyję :D
Na dworze byłam. Łaziłam od 16.30 do 20, bo teraz leci od wesela do wesela z Adamem Sandlerem ^^
I zaraz idę zjeść kolję.
Dzisiaj 24 dzień
:arrow: obiad: rosół
:arrow: potem: cztery kromki z serem i pomidorem
:arrow: przekąska: nestea
:arrow: kolacja: nie wiem, zaraz coś skubnę :P
budyń? mniam!
Marlenciu to dobrze, że dałaś znaki życia, bo już się martwiłam, że masz jakąś załamkę, czy co... uff całe szczęście, pięknie Ci dzisiaj poszło - oby tak dalej :P
Trzymam kciukaski!! Buźka :)
hehe..:) :) zupka nic mniam :P praktycznie rozcienczony budyn z bita smietanka..slodkie jak nie wiem co i .. po chwili sie znowu jest glodnym :P
MNIAM
Mam takie pytanko.. jadła któraś z was ta zupe, która nie ma żadnych kalori ? skłąda sie z kapusty, przecieru pomidorowego, cebuli., pora ... i czegoś jeszcze... bo jestem ciekawa jak to smakuje..
kilka miesiecy temu stosowałam ta dietę przez jakis tydzień czy 2 tygodnie tą opartą na tej zupie i przyznam że nie schudłam nawet grama
zupa ok przez pierwsze 2 dni potem nie można na to patrzeć
a to sie je 3 razy dziennie ?
Jejku, ja nie stosuję żadnych zup :P
Kurcze, jaka jestem zmęczona. Obeszłam całe miasto w szerz i wzdłuż :P i mnie all boli.
I nic mi sie nie chce. Ledwo tu odpisuje..
Zupy kapuściane itp. nie próbowałam, ale jestem przekonana, że tak samo trzeba się ograniczać, bo co z tego, że opcham się zupą i zjem czekoladę??? :lol: Nie czaję o co chodzi z tymi głupimi zupami, jakoś nie wierzę, żeby chudnąć po takim czymś, a przykład Magdullusi mnie utwierdza 8)
żałuję że stosowałam ta dietę bo tylko czas straciłam i zdrowie bo fatalnie się czułam po tej zupie tylko chodziłam i patrzyłam co tu zjeśc
Hej! Ta zupa kapusciana to wcale taka zla nie jest a i malo kaloryczna. Mozna sie nia pozadnie najesc i nie bac sie o dodatkowe kilogramy. Moja mama podczas diety jadla taka zupke i mozemy jej pogratulowac- ZCHUDLA 30 KG :D Ja tez mam zamiar sie wziasc za siebie tylko tak jakos mi to nie wychodzi. Codziennie wstaje z mysla ze od dzis koniec z obzarstwem i czasami udaje mi sie wytrzymac do wieczora. Niestety tylko do wieczora bo pozniej zaczynam sie obzerac :cry: W zeszle wakacje udalo mi sie zrzucic 8 kg ale musze sie przyznac ze sie glodzilam :oops: . I teraz wrocilam do punktu wyjscia. Mam nadzieje ze moge liczyc na wasze wsparcie.
jasne
a ile masz wzrostu że dążysz do tak niskiej wagi?
Jestem niziutka. Tylko 151 cm.
Pikolo nic nie bój!! z nami pójdzie Ci chudnięcie gładko, szybko i na długo!!!! Trzymam kciukaski 8)
raz dwa i będzie po odchudzaniu :D
ale WY tu macie wszystkie pozytywne podejscie do wszystkiego:0
Podoba mi se :D
damy rade!!
moze m asz umiesnione cialo ze tak wolna waga Ci spada? cwiczyłas cos jakis sport? ja tancze od 11 lat i jestem taka nabita....ale to od taca. ale to co musze dac rade i zrzucic ! i to duzo! damy rade razem !
Wróciłam :P
Cieszycie się?
Ok, nie odpowiadajcie 8) :lol:
dzień dwudziesty sztósty
:arrow: śniadanie: banan, nektarynka i jabłko i nektarynka xD
:arrow: obiad: kotlet schabowy, 3ziemniaki i 2 ogorki kiszone.
:arrow: przekąska: pół pudełka Łakotków xD z kokosem i princessa kokosowa (dawno nie jadłam nic słodkiego) oraz 4 pałeczki xD (lody wodne:P)
:arrow: kolacja: serek :P
Zbijcie mnie.
Witam!
Jasne, ze sie cieszymy :)
Widze, ze masz tyle wzrostu co ja :P Moim marzeniem jest wazyc 55 kg... Ale nie wiem, czy nie zatrzymam sie szybciej.
Bede wpadac, dopingowac i wspierac.
Buziaki :*
ohho smaczniutko pojadłaś xD
rozbroiło mnie owockowe sniadanko :P
Kocham owoce, dlatego się nie mogę pohamować :D xD
Nie wiem, ile to jest kalorii, ale myślę, że nie przekroczyłam 1500?:>
Jak myślicie?:D
Minelka, miło, że wpadłaś(:
Ja też chcę do 55kg schudnąć, ale w pierwszym etapie wystarczy mi mniej :D Zobaczymy, co będzie dalej :D
Ojć, nie mam czasu na siedzenie na necie i pisanie tutaj :(
fajna(e) przekaska(i) :P ale coz..ty chociaz sie trzymasz diety na codzien..bynajmniej sie starsz:D:D wiec jak raz na jakis czas zgrzeszysz to zostaniesz rozgrzeszona :D :D (oczywiscie tortury sa nieuniknione, bo jakas kara musi byc :P)
Ja też uwielbiam owoce :lol:
pzdr :P
ale jednak owoce mają dużo cukru, którego nadmiar powoduje rozkładanie sie węglowodanów na tłuszcz . Dlatego bezpieczniejsze są warzywa (ale nie strączkowe ) np. marchewka [/url]
a moim zdaniem owoce na dietce sa niezastapione :) ja osobiście codziennie nie jadam, ale bardzo cenie sobie czereśnie, brzoskwinie, truskawki - maja mnóstwo witamin i błonnika - skadnika tak ważnego w diecie odchudzajacej :) oczywiscie trzeba sie wyrzekac bananów i awokado :( ze wzgledu na wysoka kalorycznosc...
owoce
ja ostatnio jem tylko maliny
ale chyba lepiej jeśc taki cukier z owoców niz ze słodyczy nie?
chyba zdrowiej
tak lepiej jesat z owocow, bo tego cukru jest duzo mnije niz w slodyczach, pozatym w slodyczach jest jeszcze tłuszcz a polączenie cukier-tluszcz jest bardzo niekorzystne dla odchudzajacej sie osoby. pozatym owoce to samo zdrowie i miejcie swiadomosc ze niebawem sie skonczy lato i zostaniemy z mrożonkami :|
nienawidze mrozonych truskawek fuj taka paciaja :(
ale mimo ze lato sie nie skończyło to tylko takie juz chyba zostały
ale niedługo bedą śliwki :D
Lato się kończy ;( będe za nim tęsknić ! Dlaczego lato trfa tak krótko?! ooo :/ Marlencia 3ym się :*
Ja już otwozyłam jedną paczę mrożonych truskawek ... i zrobiłam z niech koktail.. taki zimny.. pycha
Wróciłam! :P
Przepraszam, że mnie długo nie było, ale nawet teraz wpadłam na kilka minut. Nie mam czasu na siedzenie na necie. Rano idę na siłownię, potem obiad i dwór do wieczora :P Albo jak jakiś fajny film w tv leci, to oglądam :D A wieczorem czytam. W ogóle nie ciągnie mnie do neta, więc tylko na chwilkę wpadłam (;
Powiem Wam, kochane moje, że zaczęłam nową dietkę! Opartą na ćwiczeniach w siłowni i jedzeniu codziennie 1500Kcal. Powinno być dobrze, no nie?:D Codziennie oprócz soboty i niedzieli będę siedziała w siłowni i ćwiczyła :D A potem jeszcze dwór codziennie, więc spadnie troche kcal, bo będę łaziła :P Co prawda zjem jakiegoś loda, czy coś, ale głównie będę żyła na ciasteczkach bebe :D Które w 100g mają 17kcal :P A opakowanie ma jakieś 8g?:D Więc mogę jeść :P
Ćwiczę od wczoraj (nie miałam czasu, żeby Wam o tym napisać:P), więc dzisiaj jest drugie dzień nowej dietki.
I zjadłam..
:arrow: śniadanie: dwie kromki z serkiem topionym i herbata
:arrow: obiad: dwie kromki również z serkiem topionym :D oraz banan i jabłko
:arrow: przekąska: jabłko i pewnie też coś zjem na dworze, bo zaraz idę :P
:arrow: kolacja: a bo ja wiem ?:D Dopiero 15.53 :D
Jak się trzymacie?
Przepraszam, jeśli nie będę do Was zaglądać, ale niestety nie mam czasu. Ledwo na swój temat weszłam.
Trzymajcie się :*
że co ? xD
bebe ma 17 kcal / 100g ? :P
Chyba coś Ci sie tererfere pomyliło :P
wracajac do diety .. hym mysle że 1500 i ruch to najlepiej jak mogłaś zrobić ;)
Tylko lepiej zrezygnowac jednak z tych suodyczy. Niech sie nie odkłada ;)
NO a jak bedziesz dużo ćwiczyć to pamietaj o białku żeby miesnie sie mogły budować i rozwijać ! :P