no to na kolacje sobie zaszalejesz
no to na kolacje sobie zaszalejesz
ja tego typu rzeczy nie mialam w buzi z 10 miechów ;d
no i zacieszam hehe ;d
ja też nie jem fastfoodów ale ja z 2 lata nie jem
po prostu choruje na watrobe i żołądek i to jest zakazane
Lou gratuluje 10 miechów jak dla mnie to sukces Na kolacje zaszalałam heh w granicach rozsadku :P i zostało mi jeszcze do wykorzystanie 70 kcal musze je jakos madrze wykorzystac
i kolejny dzien diety za nami
a dzisiaj jak była u nas ciocia to powiedziała ze schudłam bo założyłam jeansy ,ktore zawsze byly mi idealne rozmiar 27 i jakos były mi luzniejsze :P nie ukrywam ze sie z tego ciesze bardzo
a jak u was zakonczył sie kolejny dzien z dietka
buzka:*
podziwniam, serio...
butterfly cholero jedna gratuluje udanego dnia
majka00 i sszamankaa dziekuje kochane :*:* bez was nie byłoby tak fajnie
buzka :*
zajrze do was jak wroce :P teraz wsiadam w fure i jade przed siebie heh :P
tylko sie nie zgub motywacji Ty moja hehehe )
do jutra:*
razem zawsze lepiej i razniej, ja np. juz kiedys probowalam sie tak odchudzac jak teraz, tylko ze sama, moi znojomi szybko mnie potepili i zaczeli unikac, z wami jest inaczej dzekuje! :*
na mnie przyjaciele patrza jak na wariatke jak mówie o diecie
ale mnie nie unikają na szczęście
zreszta jeden kumpel też się odchudzał ale on miał problemy z nadwagą
teraz to się stara trzymać wagę
Zakładki