Wątek: dieta od nowa....teraz sie uda i nie ma że NIE!!

hejka....pamietacie mnie jeszcze??
nie bylo mnie tu bo bylam na obozie
przez ktory przytylam 2kg ale jeden juz zlecial
wiecie...morze gofry lody i piekarnia obok:P
wiec dobrze ze tylko 2kg
a pozniej balam sie napisac......
nie zmieniam tickerka bo nie chce mi sie:P
zaczynam z waga 54kg i nie waze sie do 31 sierpnia
a w weekend jade na dzialeczke nad jeziorko na 3 tyg
wiec plywanie bieganie rower
i 2 razy w tyg treningi
musi sie udac....musze zobaczy 50kg
a bylo juz tak blisko(

Uda Ci się
Trzymam kciuki.

jasne ze pamietamy Ciebie
ja tez dzisiaj wrocilam ze spuszczona głowa po wyjezdzie, bo przybyl mi kilogram... ale bez forum nie da sie zyc, trzeba probowac znowu :P

http://forum.dieta.pl/viewtopic.php?t=64039 <= proszę, pisz tutaj

przepraszam... jak Lou założyła nowy temat, to nie byłam jeszcze moderatorem... ale tutaj naprawdę powstaje mnóstwo topiców i robi się bałagan - nie obrażaj się - temat otworzyłam, tamten zamknęłam... mam nadzieję, że nie jesteś bardzo zła...

Trzymam za Ciebie kciuki..uda Ci się..

Życzę powodzenia Mi też przez własną głupotę przybył 1 kg a już osiągnęłam cel No ale walcze dalej

No i czemu nie piszesz?
Daj znac jak Ci idzie.

bo sie zdenerwowalam:P nie mialam ochoty pisac

wczoraj dobrze mi poszlo w miare:P


teraz staram sie dlugo jesc posilki...w koncu mam na to czas
tak wiec dzis jadlam sniadanie 15 minut:P

sniadanie:
mala buleczka ze slonecznikiem (ani biala ani ciemna:P zolta w srodku byla)
pasztet
ketchup
mala parowka
troche salatki

licze na to wszystko 300 kcal

aha jestem na 1200kcal jakby co:P