-
### 13kg oddam w dobre ręce ###
Witam wszystkich!!!!
Nie jestem już nastolatką jednak piszę na tym forum, bo wydaje mi się,że tu jest najprzyjemniejsza atmosfera.
Jestem studentką, od października-3 roku.Jak wiele z odchudzaczek i mnie spotkało nieszczęście w postaci jo-jo.Jestem na tyle przykrym przypadkiem, że dwukrotnie...A więc do robotyo trzech razy sztuka!!!
Postanowiłam że nieważne kiedy osiągnę swój cel, byle efekty były widoczne i trwałe.
W swojej diecie muszę uwzględnić przedewszystkim białko-mam zamiar dużo sie ruszać i zapewnić sobie ładna sylwetkę.
Waga=-13kg, wolę nie podawać na razie ile wynosi ona w realu bo przy 150cm wzrostu jest to już niestety nadwaga. Zreszta bardziej niż na kg zależy mi na spadających cm.
Moje wymiarki:
talia:73 60cm
pupa:98 87
brzuch:88 75
biodra(kości):88
Udo:55 48
Łydka:37 32
Pomożecie?
-
Przepraszam-wskoczyło 2 razy.Prosze moderatora o usumięcie lub zablokowanie tego posta.
-
już to zrobiłam
życzę powodzenia w diecie i dużo wytrwałości, bo to się bardzo przydaje... zacząć jest łatwo, wyrwać jest sztuką...
-
Bardzo dziękuję-a już priva wysłałam
-
No widze,ze nikt tu nie był a przynajmniej nie zostawił po sobie śladu
Otóż dzień mija spokojnie.3 godzinki przed południem porządnie i bardzo dokładnie porządkowałam swój pokój.Myłam okna, prałam i prasowałam firankę-a było co, poniewaz ma 8metrów-miłam dość.POtem pojechałam z rodzicami po dywan.Kupiłam przy okazji ciężarki-będę ćwiczyła ręce.Mama kręciła nosem, ale sie zgodziła.Jednak z waga elektryczną nie poszło juz tak gładko-muszę sie zadowolić mechaniczna.Nie zgodziła sie nawet wtedy kiedy chciałm zapłacic swoja kasa... Ale rowerek stacjonarny w październiku mimo jej sprzeciwów kupię..
Dietka-ok, ale od jutra przechodzę na SB.Może efekty będa bardziej widoczne.Rano jadłam nabiał-potem chlebek, a teraz kupiliśmy kurczaka i zjadłam tylko pierś z surówką z kapusty pekińskiej.
Zaopatrzyłam sie tez w serki wiejskie, piersi z kurczaka i jutro ostro ruszam do walki.
-
Robisz tak jak ja kiedys...
Nie mozna wchodzic na jedna diete, po tygodniu dochodzic do wniosku, ze nie ma efektow i przechodzic na inna.
Apeluje o troche cierpliwosci!
-
SB... hmm dieta - jak sadzi tu większość - okropna, niestety (za) bardzo ogranicza węglowodany (a jak napisałas,) jesteś studentką - to są ci one bardzo potrzebne , bo poprawiają m.in prace mózgu . Nie ma skuteczniejszej diety niż MŻ (czyli mniej żreć). Możesz ograniczyć węglowodany, ale nie powinnaś wykluczyć ich z diety
-
węglowodany sa potrzebne i to bardzo wystarczy spojrzec na piramide zywienia
-
Bardzo mi miło,że wpadłyście.
Jeśli chodzi o moją dietkę-jest jak najbardziej bezpieczna.Nigdzie nie pisłam że wykluczam węglowodany-to po pierwsze.Po drugie jesli znacie zasady Sb-to wiecie,że tylko przez 2tygodnie ogrnicza się radyklanie węgle.Następnie spożywa się je w wiekszych ilościach-jednak wybierając te o dobrym IG.
Po trzecie-owszem jestem studentką-ale ale mam 2 miesiące wakacji przed sobą, a zatem w nauce nic mi nie przeszkodzi.
-
ja właśnie o SB pisałam.. bo tam wyklucza sie węglowodany . A co twoich studiów to skoro masz wszystko zaliczone to tylko pozazdrościć
Uprawnienia umieszczania postów
- Nie możesz zakładać nowych tematów
- Nie możesz pisać wiadomości
- Nie możesz dodawać załączników
- Nie możesz edytować swoich postów
-
Zasady na forum
Zakładki