Wyśmienicie kiniucha - ładnie, składnie, kolorowo, urozmaicone :D . Na dziś gratulacje :wink:
Wersja do druku
Wyśmienicie kiniucha - ładnie, składnie, kolorowo, urozmaicone :D . Na dziś gratulacje :wink:
heh... to dzięki Tobie bo inaczej caly czas zarlabym te wafle ryżowe hehe...
dzięki
Ładniutko...:D i tak ma być! Po co się zapychać waflami ryżowymi jak można jeść mniej, ale przyjemniejsze rzeczy?... :D
no jasne teraz to wiem
moja twarzyczka hehe;)
http://img305.imageshack.us/my.php?image=img0282ko4.jpg
no i bdb ze urozmaicasz :)
fotka lekko zamazana:P ale widac ze fajna z ciebie dziewuszka;)
wiem ze rozmazana chcialam tu wstawic ale mi nie wyszło
e tam:)
racja że troszeczkę rozmazane, ale to nic :D:D:D
No ja też muszę zacząć urozmaicać dietkę, ale czemu mi nie wychodzi? :cry: Mam nadziję, że z biegiem czsu to się zmieni :D Zfotki za dużo nie widzę :wink:
Witam:):) Ladna focia ale rzeczywiscie trosze rozmazana :P:P 3maj sie i zycze powodzenia w dietkowaniu!!!!
dietetyczka123 :arrow: dzięki
wieczorkiem napisze co jadłam i ile ćwiczyłam!!!
teraz ide się uczyć ;/
No to efektownej edukejszyn :lol:
miłego uczenia :) (nie zapomnij do nas wrócić:wink: )
latina :arrow: oczywiście ze nie zapomnialam
zjadłam dzisiaj:
chlebek ze serem~~>170
kubuś~~>175
pierśc gotowana i troszke lecza~~>350
kostka czekolady~~>35
jabłko~~>50
galaretka~~>100
tościk~~>235
Razem:1115
heh... udalo sie
ale wiecie co wydaje mi się ze ja TYJE, ale przeciez trzymam diete ale robie się coraz cięższa heh... co ja mam zrobić
jeszcze zważe się w sobotke i wszystko wam dokładnie powiem czy przytyłam czy nie...heh... boje sie
No skoro trzymasz się diety to nie możesz tyć...chyba że masz tak spowolnioną przemianę materii. Mi się też wydawało że przytyłam a znów schudłam. Ładnie ci poszło.... zdrowo i tylko jedna kostak czekolady, ja bym pewnie zjadła całą :lol:
Ynkus :arrow: mam troche wolną przemiane materii...
a tak kosteczka to wliczona w kalorie
wiem, ze wliczona, ale chodzi o to że moja siła woli by się pokusiłą o następne kosteczki :lol:
nie nie nie pokusiło mnie hehe na całe szczęście reszte zjadł mój brat i po czekoladce
ta kostka chyba ma 10 kcali mniej:)
zalezy jeszcze jaka to czekoalada:)
zwaz sie zwaz a przekonasz sie ze ta ciezkosc to tylko uczucie:)
kiniucha :arrow: mi tez sie wydaje ze tyje. Zle mi z tym dlatego od jutra zaostrzam moja diete
Pewnie wam się wydaje...radzę się zważyć i zobaczycie co robić dalej, bo racja, szkoda żebyście sobie przemianę materii spowolniły
suszona :arrow: tak ale to była jakaś tam milka z bąbelkami to policzyłam kalorie
Lansada,ladyhoney :arrow: och mam nadzieje, ze mi sie wydaje... zwaze się w sobotke i wszystko się okaże
aha zapomniałabym dzisiaj tez ćwiczyłam, ale tylko 20 przysiadów bo mnie udo boli a nie moge miec kontuzji bo w niedziele mecz...
moję cwiczonka:
20 min hh
20 min skakanaka
50 brzuszków
20 przysiadów
heh... jutro nie bede ćwiczyła bo mam ponad godzinny trening więc wybiegam sobie
:wink:
W gim tez grałam w siate przez 3 lata:(
A teraz 2 srednia:/ Stara juz dupa ze mnie:/
Pozostał mi tylko basnik...
Brakuje siaty,....
siatka est fajna...
nie obrazaj mnie:P ja tez 2 liceum i czuje sie dobiero rozkwitam :lol:
kiniucha :arrow: ja gram ale nie jestem w szkolnej reprezentacji za to jestem zapalonym kibicem (uwielbiam Wlazlego) :*
ale ja nie gram w siateczke tylko w ręczna hehe:)
a nie wiem czy dzisiaj uda mi się ćwiczyć bo juttro mam fizyke niemiecki i polski i z wszystkiego sprawdziany
A ja niestety nie gram w żadną z piłek, bardziej ciągnie mnie o gimnastyki, ale niesty nigdy nie ćwiczyłam tak pożądnie. Całą 6 klase próbowałam coś osiągnąć, ale tylko szpagaty mi się udało. Za stara byłam, a teraz co popadnie :lol:
Kazdy robi to, co lubi:D
Chodziłabym na siate teraz w LO
ale moja kolezanka jeststrasznie zazdrosna, ze odbiore jej stanowisko wystawiajacej
Wiec nie chodze:/
ahh długa historia:):)
ale teraz zamierzam zrobic jej na złosc i zaczne znowu chozic
Niech zobaczy kto tu rzadzi:D
Jezeli lubisz grac i chcesz to dlaczego masz nie chodzic. A jezeli zajmiesz jej miejsce to znaczy ze jestes lepsza
heh...dzisiaj nie mam się czym pochwalic bo przecholowałam o 150 kcal
zjadłam dzisiaj:
kanapke~~>170
kubuś~~>175
zupa warzywna~~>350
kanapka~~>175
3 kostki czekolady~~>225
kakao :oops: :cry: ~~>250
razem niestety 1345 heh... bardzo dużo... ale ćwiczyłąm jeszcze 20 min hh i 20 min skakania na skakance heh... moze to spaliłam
No to spaliłaś.... ale lepiej zjeść 1350 niż jednego dnia 1000, a kolejnego 2000.
ehh...mam nadzieje ze spaliłam ale od jutra nie ma co 1200 i koniec
No a ja cholercia zaczynam odczuwać spowolnioną przemiankę jedzonka :? I chyba idę zjeść coś jeszcze żeby rozkręcić metabolizm :evil:
Spalilas kiniucha, nie masz powodow do wyrzutow sumienia :wink:
buziole ;*
spalilas spalilas:)
eh... mam nadzieje jutro już 1200 kcal ładnie ma wyjśc i koniec
a wiecie może ile ma kalorii surówka z kapusty marchewki i 3 łyzek oleju i 4 łyżeczek cukru???
wylicz sobie z tegoo ile dalas marchewki i kapusty i jaki olej