och....... dzisiaj beznadziejnie zjadlam 4-5 razy więcej niz powinnam
znowu zaczynają mi się te napady
co ze mna nie tak??
Wersja do druku
och....... dzisiaj beznadziejnie zjadlam 4-5 razy więcej niz powinnam
znowu zaczynają mi się te napady
co ze mna nie tak??
Nie , nic z Toba nie jest nie tak. Odchudzasz sie i czasem nie potrafisz wytrzymać, jesteś znudzona tym wszystkim i jesz za duzo(tez tak mam). Moze pocwicz troszeczke zeby spalic? Jutro zacznij ponownie jesc tak jak jadlas dotychczas na diecie. :)
ja na pewno przytyje 2 kg po dzisiejszym
daj spokoj, nie mozesz przytyc 2kg po jednym dniu ;] nie martw sie
to bys musiala zjesc z 17 tys kalorii zeby 2 kg przytyc...
och...kurde
no znowu mi się nie udało
i tak jjuz jest
jeden dzień dobrze
a drugi nie
nigdy chyba nie schudne
kiniucha, zanim następnym razem sięgnesz po coś słodkiego to wyobraź sobie siebie w bikini. na mnie działa
musisz poczekac na odpwoeidni opkres, np ja w marcu anjlepiej sie odchudzlam, nei kusilo mnei specjalnie nic ;] zima ciezko
hmm to bikini, motywujące ;]
moze Kiniucha, rzeczywiscie warto sobie wyobrazic:D
kiniucha przyklej sobie na lodowke zdjecie wymarzonej figury, jakas modelke albo cos takiego :wink:
albo nos opaske na rece z napisem "nie podjadac z lodowki!" xD
a moze przykleje sobie na lodówke zdjęcie sukienki w którą chce się zmieścić na bal:?:?:?:?:
wszystko dobre, byle by poskutkowalo :wink:
dobry pomysł :!: , przyklej, lepsza przyjemność spojrzeć na takie zdjęcie niż za często otwierać tą lodówkę;] hmm..też muszę coś wymyślić.
obudz w sobie silna wole:D:D
pomysl sobie zawsze rano, ze jak bedziesz w limicie codziennie, szybciej zobaczysz swoja wymarzona wage
Hej kiniuszko. Widzę, że humorek średni. U mnie to samo :( Musimy być silne. Po to jesteśmy na forum, żeby schudnąć. Ważne, że cały czas się starasz i nie rezygnujesz.
Trzymaj się cieplutko.
Cmok
dziękuje dziewczynki za słowa otuchy :)
Panikara :arrow: mam nadzieje ze pomoże
pseutonim :arrow: no jasne wymyśl
kasi3k :arrow: staram się ale coś mi nie wychodzi :oops: :cry:
julix :arrow: dobry pomysł, mam nadzieje, ze poskutkuje
doris23 :arrow: tak, nie możemy zrezygnować, juz zaczęłyśmy walke i nie możemy się wycofac... tym bardziej ze ja niedługo mam bal...
musimy być dzielne!!!
napisz jak tam poczatke pierwszego udanego dnia diety :D teraz kazdy musi byc udany
julix :arrow: jak na razie idzie dobrze
staram się nie myśleć o jedzeniu
i nawet zabrałąm się za chemie
chociaz miałam ją zaczyc w sobotke
ale to co wzceśniej się naucze i z głowy
na mnie zawsze dzialalo, ze jak zgrzesze,t o bede musial to na forum napisac i pokaze, jaka slaba jestem, opierdziela mnei dziewczyny i sie powstrzymywalam ;] sprobuj tak moze. i dzis Ci sie uda!
tylko własnie bo mnie nikt nie opierdala nio!!!
to moze Ty zacznij co??
Jestem za opierdzielaniem :twisted:
jak zgrzesze to możecie mnie równo opierdalać ile się wam bedzie podobac
ok??
Jasneeeeeeeee :twisted: :twisted:
ale za co??
jak bedzie przesadzac w jedzeniu to bedziemy po niej jezdzic :twisted:
hehe! Ty Grubasie! a no już się brać za diete !!!!
Tylko się nie obrażaj ;] ja też musze zacząć normalne odchudzanie....eh bo mi narazie to nie wychodzi :( pośdro :*
oj tak jak zgrzesze to możecie mnie opierdalać
hahahaha ok:D:D:D
jak na razie idzie dobrze 750 kcal
:) a jak u Was??
Tylko tak dalej!!!
u mnie jak na razie to cienko z dietka ale jutro ostro biore sie do roboty...A dziewczynki kochane ide na studniowke 3 klas gm jako przedstawiciel klas drugich...super
no super z tą studniówką, tylko nie przesadzaj z jedzonkiem ];->
mowilam ze dzis CI lepiej pojdzie :D
no i poszlo co prawda 1240 kcal ale zawsze mniej niz ostatnio
bardzo ladnie Ci sie powodzi :P gratuluję
no i ladnie :D trzymaj sie do konca dnia, zadnego podjadania, najwyzje jakies jablko czy warzywko ajkeis :D
Ale tutaj wesolutko. Cieszę się, ze dobrze Ci idzie. Oby tak dalek :)
dzięki dziewczynki :***
wiem ze przekroczyłam o 40 kcal,
ale sie tym nie przejmuje,
ciesze sie ze nie miałam napadu