Nawet w to nie wątp.
Wersja do druku
Nawet w to nie wątp.
Panikara niestety nei mam okresu :( i kurde przez to musze si epilnowac zbey pod zandym pozorem nie jesc mniej niz 2 tysiaki i ty tez tak lepiej rob
a z tmy weselem
to ja bym jadla wszystko i odpuscila sobi ejedne dzien
bo jeden tkai dzien nie zaskzodzi , ja si eostatnio obzarolam i nic nie pryztylam jak na drugi dzien wrocilam do 2 tysiakow wiec spokojniej nie psuj sobie zabawy mysleniem o kcal bo nie ma sensu i baw sie dobrze :)
dzieki, postaram sie nie przejmowac. :wink:
ale kto powiedział, ze nie moze jeść wszystkiego, ale w małych porcjach . Zawsze to większa nadzieja, ze nie przekroczyła 2 tys.
siemasz :) ja z dnia na dzien zwiekszam ilosc moich kcal wiec od wrzesnia ruszam z dietka 1200 kcal :) podobno na niej sie szybciej chudnie :) no to pozdrawiam :) 3maj sie busska :twisted:
moze juz iwonka zwieksz? szybciej schudniesz 8)
śniadanie:
grahamka plus maslo - 300 kcal
pomidor plus ogorek - 20 kcal(malo tego bylo :P )
2 pl szynki - 40 kcal
jogobella - 90kcal
RAZEM: 450 kcal
II sn.
bulka zytnia - nie wiem ile ma ale jest mniejsza od grahamki(tej mojej XXL) wiec licze 200 kcal
jajo na miekko - 75 kcal
maslo - 70 kcal
RAZEM: 345 kcal
OGOLNIE: no, ok 800 kcal. czyli na weselu moge zjesc maks. 1200 kcal. musze zobaczyc w tabelach ile ma takie weselne zarełko :wink:
Witam;*
udanej impreskii:D
A dziekuje :*
e na penwo w 1200 sie zmiescisz bo znowoz np nie musisz brac sosu do ziemnaickzow , meisko mzoesz wybrac bez panierki a placki zazwyczaj sa w bardzo malych kawlakach wiec nawet jak zjesz ze 3 kawlaki to mysl ze by blyo ok , a jakby co to nadwyzke wytanczysz :D
no i zycze udanej zabawy ofkors :D