no to ja tak samo jak ty szkoda że nie mieszkacie gdzieś bliżej hehe
no to ja tak samo jak ty szkoda że nie mieszkacie gdzieś bliżej hehe
też zaluuje, fajnie by sie wszystkim agdalo ;]
No, mi sie w ogole super z wami gada, bo nikt mi nie wymawia, ze pieprze tylko o zarciu a za chwile ide na spacerek z kumpelka spalic troche
hehe no jak ja bym moim kumpelkom mówiła tyle co wam to by mnie wytknęły że ejstem jakaś psychiczna i że mam mega obsesje
mialam taki czas ze meczylam tym koleżanke ale mi mineloo..
nie mozna zyc naokolo jedzenia
no nie mozna, ale kurde ja to juz mam we krwi. zawsze umiem nawiazac do zarelka XD
ja też
a ja nie gadam o jedzeniu z kolezankami. wstydze się....
moje kolezanki same naprowadzaja na ten temat
pytaja na czym tak schudłam itd.a potem krecą glowami z niedowierzaniem
JA nie gadam o tym z koeżankami. Moje jedzienie- nie bede im truć :P
Zakładki