Pokaż wyniki od 1 do 5 z 5

Wątek: Pomocy!! jestem uzależniona od JEDZENIA.

  1. #1
    martuskaa1988 jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    16-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie Pomocy!! jestem uzależniona od JEDZENIA.

    Cześć! jestem tu nowa.. Mam na imię Marta. Może moja waga nie jest przerażająca.. ale bardzo źle się z nią czuje. Mianowicie mam 164cm i waże 55kg:/ Bardzo chciałabym schudnąć.. ale tak bardzo brakuje mi motywacji.. a najgorsze jest to, że kocham jedzenie... jem nawet wtedy gdy nie mam co robić.. To już chyba jakieś uzależnienie?? Jeśli chodzi o ćwiczenia to bardzo szybko trace zapał... trwa najczęściej do 4-5 dni. To jednak za mało. Nie mam z kim o tym porozmawiać.. dlatego pisze na forum. Może zna ktoś jakąś dobrą dietkę? tylko nie jakąś drakońską.. bo nie dam rady:/ Ostatnio próbowałam przejść na 1000 kalorii, ale to nie dla mnie:/ zawsze przekraczałam zalecaną dawke.. z łakomstwa oczywiście Jestem na siebie wściekła i musze w końcu się wziąść w garść. Dziewczyny pomóżcie!!

  2. #2
    Magdullusia jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    18-06-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    mysle ze powinnas stopniowo odejmować od jedzenia kalorie az dojdzeisz do 1200-1500kcal wtedy dal twojego organizmu nie bedzie takiego szoku
    jesli chodzi o cwiczenia to rób cokolwiek spaceruj jeździj na rowerze a nawet sprzątaj w domu w ten sposób nawet nie poczujesz jak spalisz zbedne kalorie
    pozdrawiam i trzymam kciuki

  3. #3
    Guest

    Domyślnie

    A mnie dziwi, że ważysz tak mało przy problemach jakie opisujesz... moze masz dobrą przemiane materii.. nie wiem. Ale znając większość z nas, to jakbyśmy sie obżerały non stop, to mialybyśmy nadwage, może tobie nie potrzebna jest dieta, ale wysiłek fizyczny

  4. #4
    kimmy6 jest nieaktywny Znany na Dieta.pl
    Dołączył
    17-08-2006
    Mieszka w
    Wrocław
    Posty
    112

    Domyślnie

    hey. nie masz sie czym martwic ja mam taki sam problem. przerobilam juz chyba milion diet i zaczynalam cwiczenia chyba tyle samo razy i moj rekord w cwiczeniach (ale takich dosc ciezkich) to 11dni. nie wiem jak to wytrzymalam ale jakos sie i udalo ale wiecej juz nie moglam. poradze ci diete south beach jest naprawde swietna!! nie musisz sie glodzic i nie jesz tez jakis paskudnych rzeczy. najciezsza jest 1 faza (wg mnie) bo nie mozna jesc owocow ale jakos sie da przetrwac i pozniej 2 idze juz dosc latwo ale nie mozna (tak jak ja ) jesc juz prawie normalnie bo jak juz mozna wiecej to, w moim przypadku to bylo tak ze w koncu jadlam wszystko... jezeli dobrze bedziesz sie trzymac jej to 1 faza (2tyg.) pojdzie ci szybko i 2 tez calkiem niezle zleci (4tyg.). oczywiscie mozna sobie przedluzac fazy. jest jeszcze 3 faza (utrzymanie wagi) i trwa tyle ile chcesz. jezeli chcesz wiecej sie dowiedziec o tej diecie to wejdz na : [link widoczny dla zalogowanych Użytkowników] . jezeli podpasuje ci ta dieta to radze kupic ksiazke "dieta south beach- poradnik" dr arthura agatstona jest to najnowsza jego ksiazka z wprowadzonymi zmianami. a do pomocy mozna kupic ksiazke kucharska, takze dr agatstona. http://www.merlin.com.pl/frontend/towar/379078 . ja mam cala serie (3 ksiazki) i naprawde mi pomogly tylko ze w koncu odpuscilam, ale moze dla ciebie to bedzie dieta na cale zycie... milego odchudzania . trzymam kciuki

  5. #5
    sparkling jest nieaktywny Nowy na forum
    Dołączył
    20-08-2006
    Posty
    0

    Domyślnie

    Ja tez mam takie problemy.Za bardzo lubię jesc...
    W lodówce zawsze jest cos dobrego
    i ciągnie niestety.

    Ale waze wiecej niz Ty...mam fatalną przemianę materii

Zakładki

Zakładki
-->

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •