Wątek: kolejny raz WaLCzE:) start: 11.08'07||fotki str.3

no ale przytylas cos? chyba nei bylo tak zle

no we wloszech bylo calkiem fajnie bo cieplutko ale nawet nie bylismy nad morzem i sie w ogole nie opalilam heh z reszta to i tak tydzien[z czego 2 dni jechania] niewystarczy. no ale wolalam to niz siedziec w szkole bez sensu jak i tak oceny wystawione i same zastepstwa sa..

a co do przytycia to nie wiem bo wlasciwie to sie jeszcze w ogole nie wazylam przez ten caly czas czyli od 7maja. no ale troche cm mi przybylo, z reszta wiadomo ze takie zywienie nie bylo za dobre no ale zle nie jest bo chodzilismy po 10km dziennie. z koncu zwiedzilismy wenecje, asyz, rzym, watykan i padwę. wiec to calkiem niezle jak na 5dni

a co do dietki to.. hmm nie wiem czy to dobry pomysl ale zaczelam kopenhaską.. nie wiem czemu wlasciwie juz kilka razy chcialam ale myslalam ze jest za trudna i nawet nie zaczynalam. juz mam za soba 2dzien i musze przyznac ze jest dosc ciezka no i nie wiem czy dojde do konca ale chcialam sprobowac czegos nowego. zobaczy sie jeszcze.. no i nie objezdzajcie mnie za bardzo za to bo wiem ze to super pomysl nie jest no ale juz mi tak szczelilo do glowy :P

milej nocki;* dobranoc:**

No ja Cie karcić za to nie będę
Ale moje nastawienie do kopenhaskiej jest negatywne, uważam,
że wyniszcza ona organizm...
Co z tego ze schudnie się 4 kg w dwa, a nie w 4 tygodnie, jeżeli
rozleguluje się przemiana materii ? Ehh bez sensu.
Ale jak tam chcesz. Jezeli zależy Ci tylko na szybkim schudnięciu...

W ogole marze o tym zeby jechac do Wloch i.. Włochow
uwielbiam, uwielbiam ten kraj! Choc nigdy nie bylam ale to nie przeszkadza mojej namietnosci do Wloch

no zaczelam kopenhaska bo ona niby ma mi przyspieszyc przemiane materii, ja sie tam nie znam no ale jesli byly nad tym przeprowadzane badania no to chyba cos w tym musi byc. z reszta pewnie i tak nie przetrwam do konca[chciaz kto wie] wiec nic wiekszego mi sie stac nie moze, a zaraz po tym mam zamiar miec 1 dzien troche wiekszego jedzenia i dalej bedzie dietka NY, wydaje mi sie ze ona tez jest dosc ciezka no ale to beda 3 fazy. pierwsza-2tyg, druga-2tyg, trzecia-4tyg wiec jojo i tak nie powinno byc.

poprostu chcialam sprobowac czegos innego bo przy tysiaku i tak zwykle wyzezdzam za daleko bo nie chce mi sie dokladnie liczyc, a jak tu[kopenhaga] mam wszystko podane to mi latwiej, z reszta na NY tez bo mam podane co dokladnie mam nie jesc i wlasciwie to to nie bedzie ze jem sama salate czy cos wiec bedzie jojo tylko bede sie starala najesc tymi dobrymi rzeczami co bedzie prostrze gdy mam do dyspozycjii malokaloryczne rzeczy bo ich moge zjesc dosc duzo.

noo i czekam az napiszecie co u was;* bo nie mam czasu poczytac

milego dnia:***

Kimmy, nie jestem zwolenniczką kopenhaskiej, ani żadnej z tych "rygorystycznych" diet, które dają oszałamiające efekty w krótkim czasie. Jednak to Twój wybór, ja trzymam kciuki, żeby wszystko było ok

nie wiem jak to jest z kopenhaska u niektorych sie poprawia ta przemiana materii , u jednych nie..dlatego najlepiej na sobie wyprobwac bo na kazdego co innego dziala
tez wole takie diety co mam napisane co mam jesc anizeli to wsyzstko liczyc bo juz jestem zmeczona tymi kcal itd.

rygorystyczna i skuteczna ale po niej trzeba uwazac

Ja sie skusze na ta kopenhaska, ale tak za 2 tygodnie jakies

narazie trwam przy tysiaku

no to po kopenhaskiej przejdz na tydzien na 800 i pozniej dalej na 1000