Wątek: .Dążąc do Celu.

cały bochenek ? no nie..zaszalałyście :d ale było mineło i od jutro do roboty !

ja tez bym pewnie taki zjadła, gdyby nie resztki mojej silnej woli .

ej ty !! caly bohenek to dosc duzo... trzymaj sie i nie daj sie, nie mozesz, obiecalas cos soboe.

dobra.....

dzis gorzej niz wczoraj.
masakra.
yhh.

jutro sie poprawie.

tylko 10dni do powrotu do szkoły.... byleby wiecej nie przytyć do tego czasu....

to co dzisiaj zjadłaś że aż tak źle jest ?

oj popraw sie, 10 dni to malultko

ehh i kto to mowi? ta co ma taka slaba wole jak Ty ;/ ale u mnie dzis troszke lepie heh

monia6-> wole nie pisać, wstydze się

juz nie wiem jaka diete powinnam stosowac
choc nie. ja po prostu nie umiem normalnie jesc ....
mam siebie dość

jakby czytala siebie ;/
nie wstydz sie, nie ma czego w koncu wszystkie mamy taki problem (a jak nie wszystkie to przynajmniej niektore z nas)

w każdym razie bęben mam taki , że matka jak to zobaczyła to szczęka jej opadła....
pfff. żadna nowość ja tak mam od roku już . bo żre i żre. a potem siły z łóżka nie mam się podnieść.
serio zaczne sie leczyć bo dłuzej nie pociagne

u mnie jest identycznie. pozniej leze i zdycham i nie mam sil wstac a brzuch mam jak we wczesnej fazie ciazy ;/

dobrze ze chociaz chcesz sie wyleczyc i zaczerpnac porady specjalistow bo ja nie sie jakos wstydze