Jestem...w końcu...!!!
Kiedy rozstawałam się z forum wazyłam 56,5 kg...a teraz nie mam odwagi wejść na wagę...cały miesiąc obżerania się wszystkim co sie da....tydzien temu zmierzylam sie...wszędzie po 3-5 cm więcej Obawiam się , że wrócilam do tych 63 kg...ale boję się wejść na wagę.
Wczoraj zaczęłam od początku.
2 dni oczyszczania :
Sobota 7.10 :
Śniadanie :
jogobella light maxi - 300 kcal ( 500 g )
Obiad :
zupa grzybowa profi - 140 kcal ( 500 ml )
zupa pomidorowa profi - 190 kcal ( 500 ml )
Kolacja :
jogurt pitny bakoma twist - 320 kcal ( 400 g )
Razem : 950 kcal
Dziś drugi dzień oczyszczania.Wieczorem zdam relację.
Ogólnie to mam takie plany.Od jutra ruszam z dietką 1400 kcal przez tydzien.Potem 3 tygodnie 1200-1300 kcal.Wtedy ważenie i zdecyduję co dalej.Zamierzam codziennie ćwiczyć ( poniedziałek - środa 30 minut ; czwartek 45 minut a piątek-niedziela na maxa przez 60-80 minut ).
Wrócę to tych jebanych 55 kg...***** MUSZĘ !!! JUZ NIE BEDE TŁUSTĄ ŚWINIĄ !!!!

(przepraszam za słownictwo )