Wątek: Moje zmagania z odchudzaniem, dążę do celu, ale czy się uda?

zasmakowalam w budyniu i wyszlo mi 800kcal (troszke wiecej) to i tak o 200 wiecej niz mialam jesc
mam byc z siebie dumna?

a to 800 kcal na cały dzień ?

Mandy16- taaaa

malutko

i tak jetem napchana na fula

po budyniu ja tez sie zawsze czuje taka zapchana
ale ostatnio rzadko go jem

Magdullusia- ja jeszcze dzisiaj na obiad zjadlam troche spagetti wiec calkiem sie zapchalam

a co zwykle jesz? mozesz mi podac jakies przykladowe "menu"???

ja tam za budyniem nie przepadam , wole kisielek ale nie jem bo zaliczam go do słodkości :P ale jak waga wskaże 45kg. to sobie zjem

monia6- moze ja powinnam ograniczyc te budynie?
125g ma 125 kcal... nie wiem juz sama...:/
ostatnio jem na obiad spagetti tzn 50g makaronu i sos (100g-62kcal) moge jesc takie obiady? smakuja mi baaardzo bo ja lubie makarony i ryze (wole makarony)
hymmm Dziewczyny doradzcie mi co jesc

ja spaghetti wcinam moge ci powiedzieć czego ja nie jem w ogóle :


- słodycze -> out !
- chipsy , orzeszki ziemne , paluszki -> out !
- ciasta , drożdżówki -> out !
- frytki -> out !
- placki ziemniaczane -> out !
- rzadko bardzo jem pierogi bo są tuczące !

i moja kolacja to góra 200kcl zwykle jogurt z płatkami albo owoc