wróciłam wczoraj z wesela ;p nie było mnie w domu przez 33, 5 godziny ;p przez co nie odrobiłam lekcji i nie poszłam do szkoły. Ale teraz będę musiała wszystko szybko nadrobić :/
miłego popołudnia ;)
Wersja do druku
wróciłam wczoraj z wesela ;p nie było mnie w domu przez 33, 5 godziny ;p przez co nie odrobiłam lekcji i nie poszłam do szkoły. Ale teraz będę musiała wszystko szybko nadrobić :/
miłego popołudnia ;)
Ale weselicho chyba było fajne co??
:wink:
Ja przed chwilką jadłam obiad który składał się z:
2 ogórli kiszone
mały kotlet schabowy
Heh..tak mnie rodzie przypilnowali abym zjadła tego koteleta że aż mi sie z nich śmiać chciało :lol:
A ja dzis znowu obiad u babci. Poleciałam do kuchni żeby dorwac talerz zanim ona mi zacznie nakładac :lol: i jak zawsze biadoliła ze nie jem ziemniaków,że rosołu nie jadłam :P na szczęscie miała gotowane mięso z indyka i warzywka :D
Ja mam to samo. Jak się odchudzam, to oni myślą, że nic nie jem. I wciskają mi to jedzenie.Czasem nie tylko ja się śmieje, ale też rodzice....[/list]
No tak już jest z rodzicami..z rodziną!
Ale oni sie o nas martwią i dzięki temu wiemy, że nas kochają i chcą dla nas dobrze.
A teraz podsumowanie dzisiejszych kcal: 1075kcal
Myśle że ładna sumka. :D 8)
Bardzo ładna.Tak trzymaj :D
Witam;*
no wynik bardzo ładny:D
buziak;*
Super super :)
Heh...no dzięki ale wam to pewnie też super idzie :P
Ja męcze się z przepisywaniem zeszytów ( no bo w pierwszym tygodniu luzy były to pisałam 3 przedmioty w jednym zeszycie :lol: teraz muszę przepisywać do innych zeszytów)
ja tez siedze nad przepisywaniem z zeszytu do angola do ćwiczenia
nudne to strasznie :roll: