Wątek: 26 grudnia 2006<--dieta rozpoczęta

no Twoje pseudo swiadczy ze miodek lubisz :P

Heh...chyba coś w tym jest :P

Oj tak...napewno coś w tym jest

Zaraz idę sobie zrobić dwie herbatki ( tak tak dwie, rano robie siobie dwie i już mam pół litra płynów za sobą )
No i oczywiście do szkoły muszę iść..buuu...ja nie chce. Ten tydzień bardzo pracowity. Przynajmniej ostarni do świąt

no neistety dla mnie tez ten tydzien bedzie pracowity;p ale dni mijaja szybko wiec nei zalamujmy sie;p
buziak na mily poczatek nowego tygodnia;*

szkola to zlo konieczne

zgładzić ją! x]

zgladzic to romana trzeba... nie wiem skad ten facet sie urwal... uwazajcie, jak zacznie nam wpajac, ze w II wojnie swiatowej nie bylo czolgow tylko dinozaury...

Szkoła <--- największe bagno. Powiedzcie mi po jaką cholerę robić tyle sprawdzianów w ostatnim tygodniu przed świętami? Ja tak sobie myślę, że nauczyciele siedzą sobie w Wigilię i tylko spr. sprawdzają.... bosh... ten tydzień będzie koszmarny

wlasnie, serca dla siebie nie maja. wyobrazam se moja babke od matmy jak siedzie przy stole wigilijnym wcina karpia i poprawia sprawdziany

Ha! dobre! Ale tak poważnie to ja też mam ten tydzień przekichany. I jeszcze prawdopodobnie baba od polaka zrobi nam sprawdzian w piatek... :/
A co do pseudo to strzał w dziesiątkę