Jutro od 7-12 będe w szkole. Najpierw godzinka z nauczycielem, potem jakieś przedstawienie i na końcu dyska. głupio bo tak rano:/ ale ok..przeżyjemy. Idę sobie w moich naturalnych włoskach czyli w loczkach heh ja to mam dobrze. Inne laski muszą latać po wryzjerach, kręcić lokówkami a ja...ja tylko umyje główkę, rozczesze wilgotne włoski ..wyschną i gotowe Biorę ze sobą cyfróweczke więc może jak jakieś fajne fotki będą to wstawie. hehe..chyba takowych nie będzie
Zakładki