Wątek: 26 grudnia 2006<--dieta rozpoczęta

ja najwcześniej 12:20 a najpóźniej 14:10 ale to wszystko dlatego że gimnazjum mam na miejscu i idę do szkoły jakieś 2minuty

witam was wszystkich w sobotni poranek

Jestem chora ..ale..lecze się
Pomalutku mi przechodzi..ale...jeszcze nie przeszło
łykam wit.c i rutinoskorbin
Dobra.....nie ma co opowiadać o dzisiejszym dniu ale powiem jak było wczoraj w szkole na przerwie:

Jedna "koleżanka" ( nie lubie jej zbytnio. Poprostu znamy się i tyle) wczoraj na przerwie do mnie takim tekstem: " Ej Monika jak ty tyle schudłaś?"...hahaha..no normalnie tak mi się z niej ziać chciało bo patrzyła na mnie takim wzrokiem jakbym jej matke zjadła. No cóż..nie moja wina że zazdrosta jest No ale odpowiedziałam jej " Normalnie" i odeszłam

Skoro nawet koleżanka od siedmiu boleści zauważyła że schudłam to znaczy że ta zmiana jest już widoczna hehe..ale jestem szczęśliwa. A moze teraz ważę jeszcze mniej?
Strasznie mnie korci aby wejść na wagę al powstrzymuje się

wejdz na wage poprawi sie jeszcze bardziej humor ;d

nieeee.....obiecałam sobie że 1 października.
Niemogę tak często wchodzić bo właśnie wychodze z nałogu częstego wchodzenia na wagę.
Eh..pamiętam jak jeszcze ważyłam 73kg i codziennie po 3-4 razy włazilam na tą wagę.
Musz sie z tego leczyć :P

no musisz , musisz i to koniecznie bo codzienne wchodzenie na wage jest domeną anorektyczek

nie no co ty..teraz to już wchodze co 2-3 tyg. albo nawet co miesiąc

no to pięknie i efekty bardziej widoczne bo co to za przyjemność zobaczyć na wadze pare dkg. mniej codziennie ? lepiej z 4kg. co miesiąc hehe "D

hehe..dkg to ja nigdy nie widziałam bo mam zwykłą, łazienkową wagę...więc dlatego dla mnie lepiej zważyć się co 2-4 tyg niż co jeden dzień

No ja też wolę co jakiś czas się ważyć. Bez sensu jest ważyć się codziennie...

Nareszcie moja mamuśka skonczyła obierać grzybki
Ja obrałam tylko trzy maślaczki
No sorry ale to tak się w ręcę kleiło...

Teraz ponownie zawitałam na forum..mam około 40 min bo potem sosik z grzybkami a następnie lekcje.

Dziś raniutko zrobiłam sobie:
200 podskoków
60 brzuszków
Tak jakoś miałam 10 minutek czasu to skorzystałam z tego